Prezes sieci kin AMC w Stanach Zjednoczonych oświadczył, że koszty utrzymania kin w nowych sanitarnych obostrzeniach, przeniesione zostaną na klientów.
Branża kinowa została dotknięta przez koronawirusa. Wciąż sytuacja jest daleka od normalności w większości miejsc na świecie, ale coraz więcej obiektów jest otwieranych chociażby w Stanach Zjednoczonych. Okazuje się jednak, że nowa rzeczywistość związana z przestrzeganiem wytycznych sanitarnych, to także dodatkowe koszta dla kin. Te według prezesa AMC Theatres Adama Arona, poniesione zostaną przez klientów.
Adam Aron miał na spotkaniu z inwestorami przekazać, że wszelkie środki dezynfekujące, ograniczona ilość miejsc na salach kinowych oraz inne środki ostrożności, zostaną "przekazane konsumentom". Oznacza to między innymi podrożenie cen biletów oraz kinowych przysmaków, które można zakupić w barze.
Kino AMC
Aron poinformował, że sieć straciła ponad 500 mln dolarów w ostatnim kwartale ze względu na koronawirusa. Ostatecznie jednak udaje się przetrwać ten kryzys i opracowywane są teraz plany wyjścia z trudnej sytuacji. Istotne jest na pewno to, że udało się powstrzymać widmo upadku. Na ten moment nie ma takiego zagrożenia.