O tym, że powstanie filmowa adaptacja gry Minecraft słychać było już w 2014 roku. Realizacja projektu długo znajdowała się jednak pod znakiem zapytania, bo twórcy napotykali na swojej drodze coraz nowsze problemy. Wreszcie pod koniec 2015 roku ustalono, że stery w produkcji przejmie Rob McElhenney, zaś rok później poinformowano, że do jednej z ról brany jest pod uwagę Steve Carell. Film otrzymał także datę premiery, którą zaplanowano na 25 maja 2019 roku. Tymczasem okazuje się, że przed twórcami kolejne problemy. Zgodnie z nowymi informacjami portalu The Wrap, McElhenney opuścił stanowisko reżysera. Powodem miały być różnice kreatywne (z tego samego powodu poprzednio stanowisko opuścił także Shavn Levy). Przypomnijmy, że McElhenney napisał również scenariusz wraz z Jasonem Fuchsem. Wygląda jednak na to, że Warner Bros. już zaradziło temu problemowi - na stanowisko nowych scenarzystów powołano już Aarona i Adama Nee, wiązanych na tę chwilę z reżyserią filmu Masters of Universe. W świetle obecnych problemów i przesunięć, przyszłoroczna premiera wydaje się mało prawdopodobna. Będziemy informować o rozwoju sprawy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj