W najbliższą niedzielę widzowie poznają historię Gburka, jednego z krasnoludów i przyjaciół Śnieżki. Gościnnie pojawi się Amy Acker (Dollhouse), która zagra wróżkę imieniem Nova. Ma ona pomóc w opowiedzeniu historii o tym, jak Gburek stał się Gburkiem. Postać Belle (Emillie de Ravin) będzie mieć z nim jedną scenę. W wywiadzie uczestniczyli Adam Horowitz i Edward Kitsi.

Kim jest obcy w mieście? Co zrobił z książką?

Dowiadujemy się, że August wziął książkę i wyjął z niej strony ze swoją historią, oddając Henry'emu poprawioną wersję. Jego praca nad książka ma być pierwszym krokiem w ujawnieniu jego prawdziwej tożsamości. August jest w mieście w określonym celu, który chce osiągnąć. Producenci dodali, że w prawdopodobnym drugim sezonie widzowie dowiedzą się, kto jest autorem tej książki.

Czy Mary Margaret i David będą razem?

Twórcy twierdzą, że klątwa królowej dalej będzie wystawiać ich miłość na próbę. Zniknięcie Kathryn ma tylko skomplikować sprawy. Dodają, że to właśnie klątwa w ten czy inny sposób sprawia, że w prawdziwym świecie na drodze ich miłości wciąż stają jakieś przeszkody. Horowitz dodał, że z ich wątku wyniknie coś ekscytującego, co powinno spodobać się widzom.

Kto powraca?

Producenci pracują nad tym, by Jamie Dornan powrócił jako szeryf Graham, lecz nie wyjawili w jakiej formie widzowie by go mieli zobaczyć. 11 marca natomiast powróci David Anders jako dr Whale. Widzowie nie poznają jego prawdziwej tożsamości w tym sezonie.

Kto jest ojcem Henry'ego?

Twórcy wiedzą, która postać jest ojcem Henry'ego i mają przygotowany szczegółowy plan, jak to rozegrać. Gdy widzowie poznają jego tożsamość, mają być bardzo zaskoczeni. Czy może być to ktoś, kogo już widzieliśmy na ekranie?

Dlaczego zła królowa nienawidzi Śnieżki?

W 18. odcinku sezonu widzowie poznają dokładne przyczyny jej nienawiści wobec królewny, które nie są związane tylko z jej urodą.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj