Były prezes i dyrektor generalny hollywoodzkich studiów, Paramount Pictures i 20th Century Fox, Barry Diller stwierdził, że jeśli strony nie dojdą do porozumienia do 1 września, może to oznaczać koniec branży. Diller argumentował również, że obawy scenarzystów i aktorów o sztuczną inteligencję są bezpodstawne.

Jego zdaniem najlepiej opłacane gwiazdy powinny obniżyć swoje pensje o 25 procent, aby zmniejszyć różnicę między ich wynagrodzeniami a wynagrodzeniami osób na niższych szczeblach drabinki płacowej. W wywiadzie dla CBS zapytał:

Związek zawodowy aktorów mówi: Jak śmie tych 10 osób, które zarządzają tymi firmami, zarabiać tyle pieniędzy i nie chce nam płacić? Jeśli spojrzeć na to z drugiej strony, 10 najlepszych aktorów zarabia więcej niż 10 najlepszych reżyserów. Nie twierdzę, że któreś z tych rozwiązań jest słuszne. W rzeczywistości wszyscy są prawdopodobnie na pewnym poziomie po prostu przepłacani.
fot. Twiiter SAG-AFTRA

Diller stwierdza, że jeśli strony nie dojdą do porozumienia do 1 września, to może mieć "niszczycielskie skutki" dla branży. Amerykańska Gildia Scenarzystów strajkuje od 2 maja, a SAG-AFTRA rozpoczęła strajk 14 lipca. Producent przewiduje, że w przyszłym roku nie będzie rzeczy do oglądania, a to spowoduje spadek liczby subskrybentów na platformach streamingowych, co zmniejszy przychody wszystkich wytwórni filmowych i telewizyjnych. Jeśli więc strony dojdą do porozumienia po zbyt długim czasie, to w branży będzie o wiele mniej pieniędzy, więc to będzie miało niszczycielskie skutki.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj