Nowe karty NVIDII zaliczyły rewelacyjny start. Według zapewnień producenta ruch wygenerowany przez użytkowników w momencie startu przedsprzedaży był 10-krotnie wyższy niż ten, który zaobserwowano w momencie premiery topowych modeli bieżącej generacji, RTX 2080 oraz RTX 2070. Firma nie spodziewała się tak dużego zainteresowania. Karty RTX 3080 rozeszły się na pniu, po czym pojawiły się na portalach aukcyjnych w mocno zawyżonych cenach. Start przedsprzedaży nie okazał się zbytnio fortunny. Oferta na stronie NVIDII nie pojawiła się o czasie, dlatego firma opóźniła wysyłkę newslettera przypominającego o początku sprzedaży. Kiedy ten w końcu trafił do klientów, okazało się, że wirtualne półki magazynowe świeciły pustkami. Klienci stracili szansę, aby jako jedni z pierwszych zanurzyć się w nowej generacji RTX-ów. Na tym jednak nie koniec, gdyż okazało się, że setki zamówień złożyły boty internetowe, a nie żywi użytkownicy. Firma zobowiązała się do usprawnienia swojego systemu sprzedaży, aby zapobiec takim sytuacjom w przyszłości i dać wszystkim równą szansę na zakup swoich podzespołów. Wzmożony ruch zanotowało także przeszło 50 partnerów biznesowych, którzy dystrybuowali nowe karty graficzne. Jak poinformowali przedstawiciele NVIDII, w niektórych przypadkach ruch na stronach sklepów przewyższał ten notowany podczas promocji z okazji Czarnego piątku. Gracze masowo rzucili się na karty, których wyprodukowano zbyt mało, aby trafiły do wszystkich zainteresowanych. NVIDIA wystosowała oficjalne przeprosiny i obiecała, że zrobi wszystko, aby jak najszybciej dostarczyć nową partię kart RTX 3080. Sugeruje także, aby powstrzymać się od kupowania ich w zawyżonej cenie za pośrednictwem serwisów aukcyjnych, aby nie napędzać procederu wykupywania podzespołów przez pośredników, którzy zainteresowani są wyłącznie zarobieniem na graczach, a nie samą kartą.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj