Choć Apple chce być kojarzone z marką premium, od lat część popularnych rozwiązań wdraża ze sporym opóźnieniem względem konkurencji. Tak było m.in. z możliwością oglądania YouTube’a w 4K za pośrednictwem przystawki Apple TV. Firma nie zaakceptowała sterowników wykorzystywanych przez Google do zapewnienia transmisji 4K, dlatego użytkownicy tego sprzętu nie mogli odpalić filmów wysokiej rozdzielczości. Wraz z aktualizacją systemu do wersji tvOS 14 problem ten zostanie rozwiązany, prawdopodobnie za sprawą wdrożenia kodeków AV1. Z podobnym problemem zmagali się użytkownicy Netflixa, którzy dotychczas nie mogli odpalać filmów 4K z Netflixa za pośrednictwem przeglądarki Safari. Ale kiedy na rynku zadebiutuje system macOS Big Sur, problem zniknie na dobre. Jak poinformował serwis 9to5mac, nowa wersja Safari pozwoli na uruchomienie filmów 4K zarówno z HDR10, jak i Dolby Vision. Dzięki temu użytkownicy sprzętu Apple nie będą musieli korzystać z alternatywnych przeglądarek, aby w pełni wykorzystać potencjał najwyższego planu subskrypcyjnego Netflixa. Przeskok na wysokie rozdzielczości umożliwi dodanie obsługi technologii kompresji HEVC. Na szczęście nie trzeba czekać do oficjalnej premiery Big Sur, aby przeskoczyć na wyższą rozdzielczość w przeglądarce Apple. Już teraz można zapisać się do programu beta testów, aby ściągnąć wstępną wersję systemu, która zadebiutuje na szeroką skalę na jesieni, wraz z iPhone’ami kolejnej generacji.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj