Przyszłość YouTube Premium. Plotki o końcu usługi i sprostowanie ze strony korporacji

Netflix i Amazon Prime Video na dobre wpisały się w świat cyfrowych mediów, są utożsamiane z modelowymi przykładami dobrze działających platform VoD. Nic dziwnego, że walkę z nimi podjął taki gigant jak Google. Wszak firma ma ogromne doświadczenie w dystrybucji i promocji filmów w internecie. Było jedynie kwestią czasu, aż podejmie wyzwanie i stworzy własną płatną platformę cyfrowej dystrybucji filmów. Google od lat próbuje zachęcić swoich widzów do płacenia za filmy, choć nie zawsze pod marką YouTube Premium. Podwaliny tego projektu stworzono już w 2014 roku w formie usługi Music Key oferującej dostęp do teledysków pozbawionych reklam. Rok później serwis przemienił się w YouTube Red, a w maju 2018 roku przyjął swoją obecną formę – Premium. Od tego czasu Google prowadzi zaciętą walkę z szeroką konkurencją na rynku VoD. Walkę, którą według dziennikarzy Bloomberga powoli przegrywa. Serwis dotarł do anonimowego informatora powiązanego z Hollywood twierdzącego, że firma planuje wycofanie się z realizowania wysokobudżetowych produkcji. Informator nie chciał zdradzić swojej tożsamości zanim YouTube oficjalnie nie poinformuje o swojej decyzji. Według niepotwierdzonych plotek zmiana polityki serial miałaby doprowadzić do przeniesienia takich produkcji jak Origin czy Overthinking with Kat & June na inną platformę. Na odpowiedź serwisu nie trzeba było zbyt długo czekać. Przedstawiciele YouTube’a wydali oświadczenie, w którym nie tylko dementuje plotki o zawieszeniu wspomnianych produkcji, zapowiadają także powstanie nowych projektów, które wkrótce pojawią się w premium Premium. Ponadto firma przekazała, że planuje wprowadzić nowy model dystrybucji filmów i seriali bazujący na finansowaniu z reklam. W tym całym dementi najważniejsza wydaje się ostatnia informacja, która może częściowo potwierdzać przeciek Bloomberga. Być może YouTube nie zawiesi produkcji własnych seriali, ale dystrybuowanie ich w dotychczasowym modelu biznesowym może być nieopłacalne. A to oznacza, że Google zrobi to, co umie najlepiej – postara się sfinansować kolejne sezony z reklam. Jak dokładnie będzie wyglądał nowy model biznesowy? Na razie nie wiadomo, ale Google prawdopodobnie wdroży go jeszcze w tym roku.