Spadło embargo na recenzje nowego widowiska Disneya, Raya i ostatni smok. Krytycy są zdecydowanie zgodni w swoich ocenach.
Raya i ostatni smok to animacja Disneya, która po raz pierwszy w historii studia wprowadza bohaterkę z Azji Południowo-Wschodniej. Produkcja opowiada o wojowniczce Rayi, która wyrusza ze swoją drużyną wyrzutków, aby odnaleźć tytułowego, ostatniego smoka.
Pojawiły się pierwsze recenzje filmu. W serwisie Rotten Tomatoes widowisko ma obecnie 54 opinie, z czego 51 jest pozytywnych, a tylko trzy negatywne. To daje wynik 95 procent dobrych recenzji, ze średnią ocen 7,8/10.
Chwalony jest scenariusz produkcji. Zbiera dobre opinie między innymi za bogatą, złożoną mitologię, znakomicie wykreowany przez to świat przedstawiony, w którym każdy z etapów podróży tytułowej wojowniczki ma swoją tożsamość. Pochwały zbiera prowadzenie narracji, w którym ciekawa historia jest przeplatana z ekscytującymi i wybuchowymi scenami akcji, wśród których najlepsze są sekwencje walki odwołujące się do azjatyckiego kina kopanego. W praktycznie każdej, pozytywnej recenzji można przeczytać, że animacja jest przepiękna wizualnie. Pochwały dostaje również relacja Rayi i ostatniego smoka, Sisu, która jest dobrze przepracowana, ocierając się miejscami o rywalizację dwóch wojowniczek.
W negatywnych recenzjach zarzuca się produkcji po prostu wtórność, z motywami, rysami postaci i historią, zapożyczonymi z poprzednich animacji studia, które nie wnoszą nic świeżego.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h