Przy ostatnich rewelacjach związanych z rozdzielczością wielu next-genowych tytułów ta informacja niezmiernie cieszy, a Blizzard raczej nie rzuca słów na wiatr.
To jednak nie wszystko. Użytkownicy maszynki Sony wykorzystają też kilka dodatkowych bajerów, niedostępnych nigdzie indziej. Dla przykładu, grając na jednej konsoli, każdy z graczy będzie miał przypisany inny kolor lightpada, dzięki czemu nigdy nie zajdzie pomyłka, który kontroler należy do kogo. Pojawi się również możliwość jednorazowego przeniesienia postaci z wersji na PS3, w ten sposób unikniemy żmudnego budowania postaci od podstaw.
Twórcy pragną rozbudować też aspekt społecznościowy. Niekiedy zbierając legendarny przedmiot dostaniemy drugi, podarunkowy, który będziemy mogli wysłać na skrzynkę naszych znajomych grających w Diablo III. Będzie on odpowiednio opisany np. "podarunek dla Janka". Adresat wystarczy, że później odbierze wiadomość i dokona identyfikacji przedmiotu, a ten automatycznie dopasuje się do klasy i poziomu jego postaci.
Nowością w wersji na PlayStation 4 mają być też tzw. Avenger Kills. Potwór, który nas zabije może, ale nie musi, stać się niezwykle potężny, po czym uciec przez specjalny portal i wziąć na cel kogoś z listy naszych znajomych. Jeśli nasz kolega trafi na naszego oprawcę, wówczas niebo pociemnieje i pojawi się specjalny napis "Zmora (tu nasze imię) poluje na ciebie". Gdy uda mu się go ubić, to pomści naszą śmierć i zostanie nagrodzony łupem, który jeśli zechce, to będzie mógł nam odesłać. Jeżeli jednak zginie, to maszkara jeszcze bardziej urośnie w siłę i zacznie prześladować kolejną osobę. Brzmi zachęcająco, prawda?
Diablo III na PlayStation 4 od razu ukaże się z dodatkiem "Reaper of Souls".