Resident Evil: witajcie w Raccoon City to nadchodzący, filmowy reboot na podstawie  popularnej serii survival-horrorów od firmy Capcom. Tym razem mamy otrzymać historię, która ma czerpać z z dwóch pierwszych odsłon cyklu. O tym, że widowisko to będzie zdecydowanie bliższe grom od poprzednich produkcji z Millą Jovovich w roli głównej zapewnia też Tom Hooper, który wcieli się w Alberta Weskera, głównego antagonistę Resident Evil.  Hooper zapewnia w rozmowie z serwisem Collider, że fani gier się nie rozczarują, choć oczywiście wprowadzone zostaną pewne zmiany. Rozwinięte mają zostać m.in. historie konkretnych postaci. 
Myślę, że fani gier będą szczęśliwi, ale jednocześnie zauważą, że staramy się uczynić tych bohaterów tak realnymi, rzeczywistymi, jak to możliwe. Moim zdaniem Wesker przypomina Agenta Smitha z Matrixa. Chciałem, żeby był nieco bardziej złożony, nie tak jednowymiarowy jak w grach. Zobaczymy też pewną genezę Weskera i to, jaki był przed przemienieniem się w postać znaną graczom. 
Aktor mówi też, że podobieństwa do produkcji studia Capcom nie będą kończyć się wyłącznie na fabule. 
Wydaje mi się, że gry miały też wpływ na warstwę estetyczną. Podczas zdjęć czułem, że to wygląda jak gra. Mam nadzieję, że fani coś z tego wyniosą, będą mieli wrażenie, że to coś więcej niż gra, że dodaje nieco głębi tym bohaterom. 
Resident Evil: Welcome to Raccon City ma zadebiutować 3 września tego roku. W obsadzie, poza Tomem Hooperem, są m.in. Kaya Scodelario, Robbie Amell, Hannah John-Kamen, Avan Jogia i Neal McDonough
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj