Jon Favreau, reżyser "Iron Man" i "Iron Man 2", nie stanie za kamerą trzeciego filmu z serii.



Jest to już pewne. Favreau, który niedawno wypowiadał się na temat swoich pomysłów na kontynuację serii, wczoraj poinformował Marvel Studios o swojej decyzji. Powody stojące za tym są jak na razie jedynie spekulacjami. Mówi się, że reżyser był sfrustrowany próbami Marvela umieszczenia jak największej ilości bohaterów w "Iron Man 3", w nawiązaniu do "The Avengers". Inne źródła sugerują, że Favreau zażądał zbyt wysokiej stawki.



Już przy "Iron Man 2" Fareau miał trudne negocjacje ze studiem, które podobno mocno zaszkodziły współpracy obu stron.



Na tym etapie nie pojawiły się jeszcze żadne nazwiska potencjalnych reżyserów kolejnego filmu o Tonym Starku. Ktokolwiek zasiądzie w fotelu reżysera będzie musiał mieć akceptację Roberta Downeya Jr., który ma taką klauzulę zapisaną w kontrakcie.



W sierpniu 2011 roku do kin wchodzi film Favreau "Cowboys & Aliens" , a na wczesnym etapie realizacji jest "Magic Kingdom".



UZUPEŁNIENIE:



W rozmowie z Los Angeles Times Favreau wyjaśnił powody swojego odejścia. Chcę znaleźć coś co rozpali we mnie ogień - stwierdził reżyser. Coś co "powali" ludzi, co jest łatwiejsze do zrobienia przy projekcie, który nie ma wbudowanych tak dużych oczekiwań.




To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj