Barbie to największy kasowy hit tego roku, więc nie bez powodu na koniec pierwszego tygodnia Londyńskiego Festiwalu Filmowego na scenie BFI Soutbank odbyła się sesja Q&A z Gretą Gerwig, reżyserką i scenarzystką filmu Barbie. Na scenie znalazł się także twórca serialu Sukcesja, Jesse Armstrong, który pełnił funkcję moderatora. Jednym z poruszonych podczas sesji tematów było tworzenie scenariusza. Choć Greta Gerwig napisała scenariusze do dwunastu filmów fabularnych, za każdym razem jest to dla niej wymagający proces.  Wyjawiła, że obecnie jest w trakcie pisania scenariusza do swojego kolejnego filmu fabularnego, a myśl o pisaniu przyprawia ją o powtarzające się koszmary. Tak opisywała proces tworzenia:
Pisanie jest tym, co sprawia mi największą przyjemność, ale kiedy to robię, odczuwam ból. Pisanie jest dla mnie bardzo bolesne. Jesteś sam i jest cicho. Każdy głos, który kiedykolwiek miałeś w głowie, mówiący: „nie jesteś zbyt dobry”, jest głośny - wyznała Gerwig.
Greta Gerwig dodała, że stara się przezwyciężać swój niepokój, zbierając kolejne pomysły, które może potem wykorzystać w scenariuszach. Nie podzieliła się natomiast żadnymi szczegółami na temat kolejnego projektu.

Barbie - weekend otwarcia z perspektywy Grety Gerwig

Film Barbie okazał się ogromnym sukcesem, a reakcję publiczności reżyserka określiła jako niesamowitą, dodając że tworzenie tego projektu był dla niej wielką radością. Gerwig zdradziła również, że podczas weekendu otwarcia potajemnie podróżowała po nowojorskich kinach, instruując obsługę jak najlepiej zaprezentować jej film.
Chodziłam po kinach, stawałam z tyłu i zwiększałam głośność, jeśli uważałam, że nie jest ona ustawiona na idealnym poziomie. To była najbardziej ekscytująca rzecz - mówiła Greta Gerwig.
Londyński Festiwal Filmowy potrwa do 15 października.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj