Serial Rick i Morty nie będzie już taki sam. Jak donosi serwis Hollywood Reporter, stacja Adult Swim definitywnie zakończyła współpracę z Justinem Roilandem, współtwórcą produkcji, który obdarzał jednocześnie głosem tytułowych bohaterów. Taki obrót spraw jest pokłosiem oskarżeń o stosowanie przez zwolnionego aktora i showrunnera przemocy domowej. Fani jedynych w swoim rodzaju przygód Ricka i Morty'ego mogą jednak spać spokojnie: serial będzie kontynuowany. 

Co dalej z serialem Rick i Morty?

Potwierdza to krótki komunikat, który zamieszczono na oficjalnym koncie produkcji na Twitterze - możemy w nim przeczytać także, że "utalentowana i oddana swoim zadaniom ekipa ciężko pracuje nad 7. sezonem".  https://twitter.com/RickandMorty/status/1618009508420386817  Źródła Hollywood Reportera podają, że wszystkie role, w których głos postaciom podkładał zwolniony aktor, zostaną obsadzone na nowo. Roiland wciąż będzie wymieniany w napisach jako współtwórca serii, lecz jej jedynym showrunnerem począwszy od 7. sezonu zostanie drugi z twórców, Dan Harmon. Warto też zauważyć, że jak do tej pory nie wyemitowano nawet połowy z zamówionych w 2018 roku przez Adult Swim 70 kolejnych odcinków Ricka i Morty'ego

Dlaczego Justin Roiland został zwolniony przez Adult Swim?

12 stycznia br. serwis NBC News poinformował, że Roiland został oskarżony o przemoc domową skutkującą obrażeniami cielesnymi oraz bezprawne uwięzienie innej osoby za pomocą groźby, przemocy i/lub oszustwa - w obu przypadkach ofiarą miała być ta sama kobieta, z którą wcześniej spotykał się współtwórca Ricka i Morty'ego (w szczegółach sprawy nie podano jej imienia i nazwiska). Do zdarzeń miało dojść w styczniu 2020 roku w hrabstwie Orange; Roiland w październiku tego samego roku nie przyznał się do winy, a później wyszedł z aresztu po wpłaceniu kaucji w wysokości 50 tys. dolarów. W toku sprawy odbyło się już kilka rozpraw przedprocesowych - oskarżony ma ponownie stawić się w sądzie 27 kwietnia.  Po upublicznieniu tych rewelacji reprezentujący Roilanda adwokat, T. Edward Welbourn, przesłał do mediów specjalne oświadczenie, w którym oskarżał je o przedstawienie "niedokładnych" informacji dotyczących sprawy swojego klienta. Podkreślał także jego "całkowitą niewinność", licząc na "umorzenie sprawy po wstępnej analizie materiału dowodowego przez biuro prokuratora okręgowego". 

Kontrowersyjne rozmowy Roilanda z 16-latką

Na tym jednak nie koniec. Jedna z użytkowniczek Twittera upubliczniła w mediach społecznościowych fragmenty rozmów, które rzekomo prowadziła z Roilandem - istotne jest to, że w trakcie tych konwersacji dziewczyna miała 16 lat. Aktor, nawet po poznaniu prawdy o wieku rozmówczyni, wciąż nazywał ją "uroczą", nieustannie dopytywał o zajęcia szkolne, wyznawał stan upojenia alkoholowego czy określał mianem swojej "więziennej przynęty".  https://twitter.com/MartyAmericaUSA/status/1614708938011774976 

Największe kontrowersje Hollywood

Fot. Materiały prasowe
+9 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj