Rick i Morty - Justin Roiland, współtwórca serialu, zwolniony! Co dalej z produkcją i głosami bohaterów?
Adult Swim zakończyło współpracę z Justinem Roilandem, współtwórcą serialu Rick i Morty. Zwolniony aktor i showrunner podkładał głosy głównym bohaterom.
Adult Swim zakończyło współpracę z Justinem Roilandem, współtwórcą serialu Rick i Morty. Zwolniony aktor i showrunner podkładał głosy głównym bohaterom.
Serial Rick i Morty nie będzie już taki sam. Jak donosi serwis Hollywood Reporter, stacja Adult Swim definitywnie zakończyła współpracę z Justinem Roilandem, współtwórcą produkcji, który obdarzał jednocześnie głosem tytułowych bohaterów. Taki obrót spraw jest pokłosiem oskarżeń o stosowanie przez zwolnionego aktora i showrunnera przemocy domowej. Fani jedynych w swoim rodzaju przygód Ricka i Morty'ego mogą jednak spać spokojnie: serial będzie kontynuowany.
Co dalej z serialem Rick i Morty?
Potwierdza to krótki komunikat, który zamieszczono na oficjalnym koncie produkcji na Twitterze - możemy w nim przeczytać także, że "utalentowana i oddana swoim zadaniom ekipa ciężko pracuje nad 7. sezonem".
Źródła Hollywood Reportera podają, że wszystkie role, w których głos postaciom podkładał zwolniony aktor, zostaną obsadzone na nowo. Roiland wciąż będzie wymieniany w napisach jako współtwórca serii, lecz jej jedynym showrunnerem począwszy od 7. sezonu zostanie drugi z twórców, Dan Harmon. Warto też zauważyć, że jak do tej pory nie wyemitowano nawet połowy z zamówionych w 2018 roku przez Adult Swim 70 kolejnych odcinków Ricka i Morty'ego.
Dlaczego Justin Roiland został zwolniony przez Adult Swim?
12 stycznia br. serwis NBC News poinformował, że Roiland został oskarżony o przemoc domową skutkującą obrażeniami cielesnymi oraz bezprawne uwięzienie innej osoby za pomocą groźby, przemocy i/lub oszustwa - w obu przypadkach ofiarą miała być ta sama kobieta, z którą wcześniej spotykał się współtwórca Ricka i Morty'ego (w szczegółach sprawy nie podano jej imienia i nazwiska). Do zdarzeń miało dojść w styczniu 2020 roku w hrabstwie Orange; Roiland w październiku tego samego roku nie przyznał się do winy, a później wyszedł z aresztu po wpłaceniu kaucji w wysokości 50 tys. dolarów. W toku sprawy odbyło się już kilka rozpraw przedprocesowych - oskarżony ma ponownie stawić się w sądzie 27 kwietnia.
Po upublicznieniu tych rewelacji reprezentujący Roilanda adwokat, T. Edward Welbourn, przesłał do mediów specjalne oświadczenie, w którym oskarżał je o przedstawienie "niedokładnych" informacji dotyczących sprawy swojego klienta. Podkreślał także jego "całkowitą niewinność", licząc na "umorzenie sprawy po wstępnej analizie materiału dowodowego przez biuro prokuratora okręgowego".
Kontrowersyjne rozmowy Roilanda z 16-latką
Na tym jednak nie koniec. Jedna z użytkowniczek Twittera upubliczniła w mediach społecznościowych fragmenty rozmów, które rzekomo prowadziła z Roilandem - istotne jest to, że w trakcie tych konwersacji dziewczyna miała 16 lat. Aktor, nawet po poznaniu prawdy o wieku rozmówczyni, wciąż nazywał ją "uroczą", nieustannie dopytywał o zajęcia szkolne, wyznawał stan upojenia alkoholowego czy określał mianem swojej "więziennej przynęty".
Największe kontrowersje Hollywood
Źródło: Hollywood Reporter/NBC
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1985, kończy 39 lat
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1960, kończy 64 lat
ur. 1980, kończy 44 lat