Twórca "Two and a Half Men" i "The Big Bang Theory" - Chuck Lorre miał nas zachwycić kolejnym świetnym sitcomem. Niestety "Mike nad Molly" zamiast zachwycać - rozczarowuje, potwierdzając jednocześnie wcześniejsze recenzje i zapowiedzi. Dlaczego było tak słabo?

Humor związany z wyjątkową miłością do siebie dwojga otyłych ludzi wzbudza bardziej politowanie niż śmiech. Gagi były słabe, a dialogi jeszcze gorsze. Dwójka głównych aktorów gra bardzo sztywno i wręcz nienaturalnie. Może amerykanów lubujących się w fast foodach taki rodzaj dowcipu śmieszy, ale ja w żadnym wypadku tego nie kupuje.

CBS ostatnio nie ma szczęścia do nowych sitcomów. W zeszłym roku nie sprawdził się "Accidentally on Purpose", a teraz wiele wskazuje na to, że podobny los czeka "Mike nad Molly".

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj