Odnośnie Independence Day 2 wyjawia, że niedługo powinien dostać skończony scenariusz. Opowiada, że stworzyli mitologię wokół kosmitów, gdyż widzowie oczekują szerszego kontekstu wydarzeń z pierwszej części. Zaznacza, że na razie robią tylko jeden sequel, a nie jak spekulowano dwa na raz. Chce, aby widzowie zdecydowali, czy chcą trzeciej części.
Projekt "Singularity" jest na etapie pisania scenariusza. Wyjawia także powody opóźnień - za dużo różnych rzeczy wsadzili do jednego kotła, więc trzeba było wyciąć z dwa, trzy wątki poboczne. Teraz wygląda to dobrze i nie może się doczekać, aż rozpocznie prace. Szczegóły nie są znane, poza tym, że ma być to pełne rozmachu widowisko science fiction.
Zdradza także, że już nie pracuje nad kinową adaptacją gry "Asteroids" z uwagi na przepełniony terminarz.