Hejterzy to jedna z największych zmór internetu. Wystarczy jedna iskra, aby obrali sobie na cel jakąś osobę, postać lub produkcję i zmieszali ją z błotem. Z hejtem zmagają się także filmowcy i aktorzy, a pośrednio – również agregatory ocen. Jeśli jakiś film porusza kontrowersyjny temat, albo przy jego powstawaniu uczestniczyła osoba wzbudzająca kontrowersje, z pewnością odbije się to na ocenie tego dzieła. Na strony agregatorów ocen szybko zlecą się hejterzy, aby sztucznie zaniżać ocenę danej produkcji. Metoda ta działa także w drugą stron i może być wykorzystana do zmniejszenia odsetka niepochlebnych recenzji. Serwis Rotten Tomatoes postanowił ukrócić ten proceder i wprowadził nową funkcję – zakładkę z ocenami od ludzi, którzy kupili bilet na dany film. Przy recenzjach takich użytkowników pojawi się specjalna odznaka, a wszystkie zweryfikowane oceny zostaną zgrupowane w oddzielnym zestawieniu. Aby wdrożyć tę funkcję, administratorzy portalu zawiązali współpracę z firmą Fandango, dystrybutorem biletów on-line, który będzie odpowiedzialny za proces weryfikacji. Jeszcze w tym roku do inicjatywy dołączą sieci kinowe AMC, Regal oraz Cinemark, które przyczynią się do poszerzenia bazy wiarygodnych recenzji. Warto w tym miejscu zauważyć, że Rotten Tomatoes w żaden sposób nie ograniczy możliwości dodawania opinii przez osoby nie korzystające z usług Fandango. Te wciąż będą publikowane i uwzględniane przy ogólnej ocenie filmu, obok oceny zweryfikowanych użytkowników. Administratorzy liczą na to, że ta modyfikacja ukróci działanie hejterów, którzy mogliby wpłynąć na obiektywność rankingu. Oto jak będzie wyglądał nowy system oceniania:
Zdjęcie: Rotten Tomato
Wprowadzenie nowej funkcji związane jest z szumem medialnym, który wybuchł po premierze filmu Kapitan Marvel. Części fanów MCU nie spodobały się wypowiedzi Brie Larson odgrywającej postać głównej bohaterki, w związku z czym rozkręcili akcję masowego przyznawania produkcji negatywnych not. Zalew nieprzychylnych opinii zmusił Rotten Tomatoes do usunięcia wpisów o chęci obejrzenia produkcji, które opublikowano przed oficjalną premierą filmu. Nie jest to pierwszy przykład stosowania takich filtrów. W 2017 roku na podobny ruch zdecydował się firma Valve, która również wdrożyła recenzje weryfikowane. Choć w nowym systemie każdy użytkownik może ocenić produkcję, którą choć przez chwilę miał w swojej bibliotece, nie każdy głos wlicza się do średniej ocen. Z tej puli wyłączono pozycje otrzymane w prezencie albo rozgrywane w ramach darmowego weekendu. Zmianę tę wprowadzono w odpowiedzi na manipulowanie opiniami przez wydawców i sztuczne podbijanie ocen poprzez udostępnianie darmowych kopi gier opłaconym recenzentom.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj