YouTube zawiesił monetyzację kanału Russella Branda, który subskrybowało aż 6.6 milionów użytkowników. Doszło do tego po tym, jak wyszły na jaw oskarżenia brytyjskiego aktora i komika, znanego z takich filmów jak Idol z piekła rodem czy Chłopaki też płaczą, o gwałt i napaść na tle seksualnym. Więcej na ten temat możecie przeczytać w naszym artykule: Czarne chmury nad Russellem Brandem. BBC wszczyna dochodzenie, policja namawia ofiary do kontaktu

Kanał Russella Branda z ponad 6 milionem subskrybentów bez monetyzacji 

Rzecznik YouTube'a wyjaśnił brytyjskim mediom, że jeśli zachowanie twórcy poza platformą szkodzi użytkownikom, to muszą na to reagować. 
Jeśli zachowanie twórcy poza platformą szkodzi naszym użytkownikom, pracownikom lub ekosystemowi, jesteśmy zmuszeni podjąć działania. 
Firma dodała, że aktor naruszył „Politykę odpowiedzialności twórców” YouTube'a. Warto zresztą zwrócić uwagę na fakt, że to nie pierwszy raz, gdy kanał Russella Branda ma problemy. We wrześniu 2022 roku aktor groził, że przeniesie się na konkurencyjną platformę Rumble, ponieważ YouTube dał mu ostrzeżenie po tym, jak publikował treści szerzące dezinformację na temat COVID-19. BBC także usunęło niektóre programy z Russellem Brandem ze swoich serwisów streamingowych iPlayer i BBC Sounds.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj