"The Following" na Comic-Con w San Diego był sporym wydarzeniem. Począwszy od specjalnego wysłannika Hatak.pl - Jakuba Ćwieka, po masę amerykańskich dziennikarzy - wszyscy zachwycali się pilotowym odcinkiem. Teoretycznie podobnie było przed rokiem z Alcatraz FOXa i mimo podobieństw przy produkcji (emisja dopiero w midseason, również w poniedziałki), to "The Following" może dużo ugrac w sezonie 2012/13.
Poza Baconem i Williamsonem, na panelu w San Diego obecni byli również James Purefoy i Marcos Siega (producent Dextera). - Uwielbiam pilotowy odcinek i cały czas mam nadzieję, że Wam tez się spodobał, bądź spodoba w styczniu - mówił nerwowo Williamson. - Robiłem sporo pilotowych odcinków i czasem ciężko się współpracowało. Fajnie, że spotkaliśmy sie tutaj razem, nie zawsze to się udaje - dodał.
Dla Kevina Bacona obecność na Comic-Con była debiutem, ale telewizję zna doskonale. Jego żona Kyra Sedgwick to gwiazda The Closer stacji TNT. - Myślałem o zrobieniu serialu telewizyjnego od kilku lat. Teraz mamy wszystko, by to odpowiednio zrealizować. Fantastycznego scenarzystę, świetnego rezysera. Chcę stworzyć coś szczególnego, na co nie miałem szansy w filmach. Nigdy nie wiesz co wydarzy się jutro i to w telewizji jest dobre - powiedział Bacon.
"The Following" jest bardzo mrocznym serialem dla telewizji ogólnodostępnej. Kilka momentów pasuje bardziej do kablówek. - Przyznaję, kręciliśmy ten serial, tak jakby miał być serialem kablowym. Stwierdziliśmy, że później się z tym uporamy. Przyznaję, to trochę niespodzianka, że udało nam się utrzymać tak mocny klimat i nikt nie kazał nam tego zmieniać - dodał Siega.
W pilocie bohater grany przez Jamesa Purefoy'a zostaje tylko delikatnie zaprezentowany. - Widzieliście tylko początek tego, do czego jest zdolny. Jego cel jest ogromny i przerażający. To coś, co rosło w nim bardzo długi okres czasu - powiedział aktor.
Premiera "The Following" zaplanowana jest na styczeń 2013 roku.
Poniżej możecie obejrzeć najciekawsze fragmenty panelu.
[video-browser playlist="621300" suggest=""]