Sekiro: Shadows Die Twice pozwoli graczom na wskrzeszanie głównego bohatera, jednak system ten nie sprawi, że gra stanie się zbyt prosta.
Hidetaka Miyazaki z From Software udzielił wywiadu dla serwisu Game Watch, który następnie został przetłumaczony na język angielski przez jednego z użytkowników Reddita o pseudonimie Zelda_2017. Dzięki temu poznaliśmy kilka interesujących szczegółów na temat
Sekiro: Shadows Die Twice.
Miyazaki ujawnił, jak działać ma tu jedna z największych nowości, czyli system o nazwie "Kaisei". Pozwoli on graczom na wskrzeszanie protagonisty po śmierci w miejscu zgonu. Wiele osób obawiało się, że może to uczynić tę grę zbyt łatwą. Wygląda jednak na to, że nie ma powodów do obaw i miłośnicy wyzwań mogą spać spokojnie.
Wykorzystanie tego systemu ma być ograniczone pulą punktów, które będą potrzebne do wskrzeszenia, co ma przeciwdziałać nadużyciom. Miyazaki zdradził, że można oczekiwać możliwości wskrzeszenia się około dwa razy w tym samym miejscu. Sama obecność tego systemu była jednak wymówką dla deweloperów by uczynić ich produkcję jeszcze trudniejszą.
Ta gra jest ekstremalnie trudna. W walkach pomiędzy wojownikami ninja wyobrażamy sobie, że zawsze jest ryzyko śmierci i gracze będą w ciągłym napięciu pomiędzy kolejnymi ekscytującymi walkami, aby to uczynić stworzyliśmy grę, w której gracze będą dużo ginąć - wyjaśnia Miyazaki.
Na oficjalnym Twitterze gry zaprezentowano też nowe wideo, które przedstawia jednego z bossów w
Sekiro: Shadows Die Twice. Gyoubu Masataka Oniwa i jego potężny wierzchowiec prezentują się wyjątkowo imponująco. Zobaczcie sami.
Sekiro: Shadows Die Twice zadebiutuje 22 marca. Gra dostępna będzie na pecetach oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h