Film Shazam! 2 Gniew bogów ma dwie sceny po napisach, które mają zapowiadać kolejne przygody superbohatera. Jest tutaj wyraźna sugestia, co dalej, ale czy tak w istocie będzie? Na ten moment jest to spekulacja, bo nikt z DCU oficjalnie nie powiedział, że te sceny w istocie potwierdzają, że Shazam! grany przez Zachary'ego Leviego zostanie. Z drugiej strony reżyser David F. Sandberg wspominał, że James Gunn i Peter Safran nie chcieli niczego zmieniać, bo nic tutaj nie stoi w sprzeczności z ich planami. Można spekulować, że te sceny po napisach zostałyby przez nich usunięte, jeśli nic nie byłoby na rzeczy. Nie jest wykluczone, że po premierze James Gunn odniesie się do tego, co te sceny pokazują i będzie mieć pewność, co dalej z Shazamem.

Shazam! 2 - scena po napisach #1

Widzimy w tej scenie postaci z Peacemakera: Emilię Harcourt (Jennifer Holland) oraz Johna Economosa (Steve Agee), którzy idą lasem i rozmawiają o tym, że Amanda Waller zorganizowała im to spotkanie. Gdy dochodzą na miejsce, czeka na nich Billy Batson. Na przywitanie mówią  do niego, że chcą mu zaproponować miejsce w grupie superbohaterów Justice..., ale wówczas przerywa im rozentuzjazmowany bohater, krzycząc "tak!". Następnie dokończyli oni zdanie, że chodzi o Justice Society, których poznaliśmy w Black Adamie, nie Justice League. Nastolatek nie kryje rozczarowania, że chciał być w głównej grupie i ma do nich żal, że wprowadzili go w błąd. Następnie zaczął sugerować, że powinni lepiej wymyślać nazwy grup superbohaterów.
fot. Warner Bros. Pictures
+13 więcej

Shazam! 2 - scena po napisach #2

Podobnie jak po pierwszej części, tak tutaj znów widzimy Dr. Sivanę (Mark Strong) i Mister Minda, czyli postacie, które pojawiły się wówczas w scenie po napisach i miały odegrać w sequelu rolę. Ostatecznie zmieniono plany. W tej scenie Sivana dalej siedzi w więzieniu i teraz ma bujną brodę. Gdy pojawia się Mister Mind, mówi mu, że potrzebują jeszcze trochę czasu, ale wkrótce będą mieć wszystko, czego potrzebują, by przejąć to, co sobie zaplanowali.

Shazam! Gniew bogów - prognozy box office

Deadline zapowiada w finałowym prognozach, że film zbierze w USA słabe 35 mln dolarów. Jednak sumując z wpływami ze świata globalny debiut ma zamknąć się w kwocie 80-85 mln dolarów. W obu przypadkach jest to kwota mniejsza niż pierwszej części. Jednak są szanse na sukces, ponieważ film budżet zaledwie 100 mln dolarów. Tak donosi Variety w nowym raporcie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj