O tym amerykańskim raperze zrobiło się głośno, kiedy wprowadził do swojego sklepu chińskie podróbki konsol Nintendo. Japończycy zmusili go do wycofania sprzętu ze sprzedaży, ale artysta prawdopodobnie nie wyciągnął wniosków z tamtej sytuacji.
Jak się okazało, w sklepie Soulja Watch pojawiły się kolejne urządzenia o wątpliwej legalności. Tym razem raper postanowił uszczęśliwić swoich fanów chińskimi gadżetami inspirowanymi wyglądem przenośnych konsol od Sony. Oba modele noszą tę samą nazwę co konsola wycofana ze sklepu pod koniec grudnia SouljaGame Handheld.
Pierwszy przypomina PlayStation Vitę i można było kupić go w niezwykle atrakcyjnej cenie - Soulja Boy przecenił ją z 200 dolarów na 100 dolarów. Sprzęt zbyt długo nie zabawił na stronie artysty, w zakładce produktu pojawiła się informacja o tym, że konsola została wyprzedana. Na szczęście raper miał w zanadrzu coś jeszcze. W Soulja Watch pojawił się nowy, tańszy i nieco toporniejszy model SouljaGame Handheld z logiem PVP nawiązującym do Sony PSP. Ten sprzęt wciąż jest dostępny za 26 dolarów i 68 centów. Okazja dla miłośników gier od Sony? Niekoniecznie.
Zacznijmy od tego, że obie konsole to chińskie podróbki, wyposażone w słabe podzespoły i emulator ROM-ów do starych konsol Nintendo. Czeka je taki sam los jak pierwszą wersję SouljaGame Handheld czy Retro SouljaBoy Mini. Wypatrzą je prawnicy i zmuszą rapera do wycofania ich ze sklepu.
Zdjęcie: GearBest
Cała ta sytuacja bawi przede wszystkim dlatego, że Soulja Boy występuje tu w roli horrendalnie drogiego pośrednika. Obie konsole można kupić znacznie taniej na chińskich portalach z elektroniką pokroju AliExpress czy GearBest. SouljaGame Handheld nawiązująca do Vity w regularnej cenie kosztuje ok. 44 dolarów, a na przedsprzedaży można dostać ją za ok. 29 dolarów. Z darmową wysyłką do Stanów Zjednoczonych. Model inspirowany PSP również jest znacznie tańszy, gdyż kosztuje tylko 15 dolarów.
Nie dość, że Soulja Boy sprzedaje pirackie urządzenia, to jeszcze żąda od swoich klientów astronomicznych kwot. Jestem ciekaw, kiedy Nintendo znudzi się przepychanka z raperem i postanowią wytoczyć mu proces oraz doprowadzić do zamknięcia sklepu Soulja Watch. A Japończycy nie odpuszczą takim cwaniakom, zwłaszcza że w ostatnim czasie rozbudowują swoje portfolio NES-owych gier dla Switcha