Spider-Man według informacji ujawnionych przez hakerów jest postacią bardzo pożądaną przez studio Marvel, którzy chcą go przede wszystkim przedstawić w filmie Captain America: Civil War, gdyż w komiksowym wydarzeniu "Wojna Domowa" postać Pajączka odegrała istotną rolę. W mailach udostępnionych przez hakerów napisane było, że rozmowy upadły pod koniec października.
Latino Review, powołując się na swoje źródła w Sony, rzuca trochę światła na te rozmowy. Okazuje się, że umowa dotyczyła koprodukcji filmów o Spider-Manie. Marvel miałby pokryć 60% kosztów, Sony 40%, a Kevin Feige i jego studio mieliby kontrole nad postacią, którą mogą wykorzystać w Kinowym Uniwersum Marvela. Nie mogli się dogadać w sprawie kreatywnej kontroli, którą w pełni chciało mieć Sony.
Cały problem Sony polega na tym, że władze w Japonii są zniesmaczone tym, co obecnie prezentuje studio filmowe. Sony Japan chce, aby zaczęto produkować wysokiej jakości filmy przynoszące zyski. Uważają oni, że rozmowy ze studiem Marvel w sprawie Spider-Mana wciąż są na stole i chcą je renegocjować. Miałby być to ich pierwszy krok w stronę wysokiej jakości. Informator portalu twierdzi, że po przemyśleniach Sony Japan jest skłonne poświęcić pełną kreatywną kontrolę nad Spider-Manem, aby odbudować renomę studia.
Czytaj także: Zwiastun "Mad Max: Na drodze gniewu"
Tych informacji na tę chwilę nikt nie potwierdza, ani nie dementuje. Pamiętajmy jednak, że Latino Review ma bardzo dobrą passę przy informacjach dotyczących komiksowych filmów Marvela, które często się sprawdzały.