David Leitch (Atomic Blonde, Deadpool 2) pracuje nad zapowiedzianym spin-offem The Fast and the Furious. Produkcja jest na wczesnym etapie - zdjęcia mają ruszyć dopiero we wrześniu, a na razie ekipa szlifuje scenariusz. Leitch ma jednak wizję produkcji, która jego zdaniem będzie utrzymana w gatunku buddy movie - właśnie te filmy są jego główną inspiracją. Przypomnijmy, że głównymi bohaterami będą były agent DSS, Luke Hobbs oraz Deckard Shaw, w których w oryginalnej serii wcielali się Dwayne Johnson i Jason Statham. Jak mówi reżyser:
Są te świetne filmy z gatunku buddy movies z lat 80. czy 90. Takie jak Zabójcza broń czy 48 godzin, które przemawiają do mnie jako do filmowca. To właśnie one sprawiły, że przede wszystkim chciałem być reżyserem. Więc żeby zobaczyć tę chemię, jaka była między nimi [Johnsonem i Stathamem - przyp. red.] w poprzednich częściach Szybkich i wściekłych i rozwinąć potencjał, jaki w sobie zawiera... Trudno mi było odmówić i stwierdziłem tylko: "Tak, robimy to".
Buddy movie to znana formuła obecna w wielu filmach akcji - mamy dwóch głównych bohaterów, którzy wspólnie rozwiązują jedną sprawę. Często są oni swoimi przeciwieństwami, a wymogi postawionego przed nimi zadania sprawiają, że niejednokrotnie ż lecą iskry, gdy próbują ze sobą współpracować. Na razie nie ma jeszcze żadnych szczegółów na temat produkcji. Premiera zaplanowana jest na 2019 rok.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj