W listopadzie 2019 roku Noah Hawley został zatrudniony przez Paramount Pictures do napisania scenariusza i wyreżyserowania najnowszej odsłony filmowej serii Star Trek. Wówczas nie było wiadomo czy w jego projekcie pojawi się obsada, którą widzieliśmy w ostatnich widowiskach z cyklu, ponieważ w przygotowaniu był jeszcze jeden film z serii. Teraz Noah Hawley zdradził w rozmowie z Variety kilka szczegółów swojego projektu. Przede wszystkim zaznaczył, że w filmie nie pojawią się żadne znane twarze z uniwersum takie jak Kirk czy Picard.
Reżyser zdradził, że tworzy coś od zera, co pozwoli mu zrobić to samo, co z serialem Fargo, które było czymś kompletnie odrębnym od filmu braci Coen. Hawley potwierdził również, że scenariusz do produkcji został ukończony, jednak obecnie projekt jest wstrzymany przez Paramount Pictures.