Już pod koniec tego miesiąca gracze będą mogli ponownie wcielić się Cala Kestisa w grze Star Wars Jedi: Ocalały. Niektórzy dziennikarze mieli jednak okazję, by wcześniej zapoznać się z kilkugodzinnym fragmentem rozgrywki z tego nadchodzącego tytułu, dzięki czemu wiemy, czego możemy się po nim spodziewać. Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Wynika z nich, że sequel będzie pod każdym względem większy i lepszy od poprzedniczki! W dalszym ciągu będziemy mieli do czynienia z przygodową grą akcji z elementami metroidvanii, w której gracze będą zdobywać nowe narzędzia i umiejętności, które pozwolą im wracać do wcześniej zwiedzonych lokacji w poszukiwaniu nowych dróg. W przypadku Upadłego zakonu można było natrafić na głosy krytyki związane z tym, że powrót do wcześniejszych obszarów nie był zbyt wygodny z uwagi na brak systemu szybkiej podróży i mało intuicyjną mapę. W serwisie Xbox Wire możemy przeczytać, że w Ocalałym eksploracja ma być dużo przystępniejsza i wygodniejsza, nie zabraknie też możliwości umieszczania własnych znaczników na mapie.
Po otrzymaniu opinii od fanów i rozpoczęciu prac nad sequelem, Respawn już pierwszego dnia prowadził rozmowy o wprowadzeniu mechaniki szybkiej podróży. Ucieszy was fakt, że poruszanie się na poziomach z Ocalałego jest dużo bardziej intuicyjne i satysfakcjonujące. 
Istotną rolę odegra również Rambler’s Ranch na planecie Koboh. To właśnie tam zamieszkał Cal Kestis i ma być to swoista baza wypadowa. Miejsce to będzie można rozwijać, a także pomagać jego mieszkańcom i podejmować się różnego rodzaju zadań pobocznych. Mike Nelson z Xbox Wire wspomina też o wirtualnym ogródku, który gracze będą mogli uprawiać i sadzić w nim pozyskane nasiona. 
fot. EA
Znacznie rozwinięte zostaną możliwości personalizacji. Tym razem gracze dostosują nie tylko wygląd miecza świetlnego, ale zmienią także ubrania, fryzurę czy zarost głównego bohatera. 
Było to bardzo widoczne podczas czasu, który spędziliśmy z grą. Można zmienić nie tylko kolory, ale też wymienić części BD-1 lub całkowicie spersonalizować zarost i włosy Cala, a także wybierać spośród różnych ubrań. Praktycznie wszystko dostało nowe opcje, które sprawiają, że twoja przygoda z Calem jest bardziej osobista. Oczywiście nadal można modyfikować miecz świetlny i nadal wygląda to jak spełnienie marzeń fanów Gwiezdnych Wojen dzięki możliwości wymiany części w zależności od nastroju - czytamy na Xbox Wire. 
Na łamach Endgadget możemy przeczytać, że Cal ma dostęp do wszystkich zdolności, jakie nabył podczas przygody z Upadłego zakonu. Bohater nauczył się jednak również nowych sztuczek - zyskał między innymi dostęp do linki z hakiem, którą wykorzystamy podczas eksploracji. Redaktor serwisu, Igor Bonifacic, dodaje także, że sterowanie zostało zauważalnie poprawione.
Kontrolowanie Cala jest bardziej satysfakcjonujące, ponieważ czuć jego wagę i wprowadzono więcej precyzji do jego ruchów. Podczas skoków nie unosi się tak, jak robił to w Jedi: Upadły zakon. W trakcie walki Cal jest jeszcze bardziej zabójczy i doświadczony ze swoim mieczem świetlnym. 
Star Wars Jedi: Ocalały - premiera 28 kwietnia na PC oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series S/X. Tytuł całkowicie pominie poprzednią generację konsol. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj