John Boyega udzielił na początku 2020 roku szczerego wywiadu dla GQ, w którym wyraził swoją frustrację z powodu tego, jak postacie inne niż białe - takie jak Finn i Rose - zostały potraktowane w nowej trylogii Star Wars. Oczywiście nie da się zaprzeczyć faktom, że wspomniani bohaterowie z czasem zostali usunięci w tło w widowiskach. W nowej rozmowie z BBC Boyega ujawnił, że zadzwoniła do niego w tej sprawie szefowa Lucasfilm, Kathleen Kennedy. Obydwoje odbyli miłą i szczerą rozmowę na ten temat i wyjawił, że prezes firmy okazała wsparcie dla całej sprawy. 
fot.: Disney
Słowa Boyegi mogą oznaczać ciekawy przełom w uniwersum Star Wars, bo wygląda na to, że Kennedy bardzo wzięła sobie do serca krytykę aktora. Zatem prędzej czy później możemy spodziewać się tego, że w kolejnych projektach z franczyzy bohaterowie i bohaterki o innym kolorze skóry niż biała będą otrzymywać o wiele ważniejsze wątki. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj