W zeszłym tygodniu brytyjska prasa podała do informacji, że na rozstawionym pod Londynem planie aktorskiego filmu o Aladdin mają miejsce dziwne praktyki. Białych statystów zaprasza się na specjalny zabieg malowania skóry na brązowo, by lepiej wpasowali się w tłum. Disney został ostro skrytykowany za to, że zamiast zatrudnić osoby z ciemniejszą karnacją, nawet w takiej sytuacji decyduje się na zaangażowanie osób białych. Natychmiast wywołało to lawinę komentarzy dotyczących whitewashingu, choć sam Disney bronił się mówiąc, że ci biali ludzie to specjaliści i kaskaderzy, którzy zostali zatrudnieni ze względu na swoje kompetencje. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj. Teraz Disneya postanowił bronić jeden z aktorów filmu o Aladynie, mianowicie Navid Negahban, który wciela się w rolę Sułtana. Aktor zaprzecza wszelkim zarzutom, jakoby był to przejaw whitewashingu i zapewnia, że film spodoba się każdemu:
To żaden whitewashing. Ogród powinien być pełen kwiatów różnego rodzaju. Jeśli nie, będzie bardzo nudny i jednolity. Więc przyjdźcie i zobaczcie ten piękny ogród z kolorowymi kwiatami - mam nadzieję, że Wam się spodoba (...) [Guy Ritchie - przyp. red.] znalazł w tym wszystkim piękno i pasję. Podczas kręcenia filmu naprawdę staliśmy się rodziną, a Guy znajduje te wszystkie małe niuanse, by film był dzięki nim jeszcze potężniejszy, intensywniejszy. Gwarantuję, że Wam się to spodoba. I nie ważne, ile macie lat, bo tu każdy znajdzie coś dla siebie.
Do sprawy odniósł się również Kal Penn, który jednak nie ma żadnego związku z produkcją o Aladynie. Niemniej, jako syn imigrantów ze Wschodu, postanowił skomentować to, co się dzieje. Jego zarzut dotyczy tego, jak studio próbowało się tłumaczyć.
Uwielbiam Disneya. Ale kiedy osoba odpowiedzialna za PR mówi, że zdecydowano się zatrudnić i pomalować na brązowo setkę ludzi twierdząc, że nikt z nas nie jest odpowiednio wykwalifikowany, to przepraszam, to jest jakaś bzdura. Ktoś po prostu nie chciał wydawać pieniędzy by zrobić to jak należy. Oczekujmy od siebie więcej i róbmy to lepiej w tym roku.
Film wejdzie na ekrany kin w 2019 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj