Stephen Amell w czasie panelu na Comic-Conie, poświęconego serialowi Arrow, opowiadał o swoich odczuciach odnośnie 5. sezonu serii. Jego zdaniem, sprawy idą w dobrym kierunku:
Jak do tej pory, jestem bardzo zadowolony z wydźwięku 5. sezonu. Nie pojawił się wcześniej żaden cliffhanger, więc kolejna odsłona wydaje mi się bardzo stabilna. (...) Jeśli stworzysz naprawdę dobry odcinek, nikt nie będzie musiał wstawać z grobu pod jego koniec.

Przeczytaj najgorętsze newsy z San Diego Comic-Con 2016

Ta wypowiedź może o tyle zaskakiwać, że już w pierwszej scenie zaprezentowanego na Comic-Conie teasera widzimy grób Laurel. Amell wymijająco odniósł się do kwestii powrotu tej postaci:
To trochę tak, jakbyśmy przygotowywali się starannie i kładli podwaliny pod coś, co w drugiej połowie 5. sezonu będzie szalone (Amell używa tu przekleństwa - przyp. aut.).
Aktor zapytany zaś o to, jak radzi sobie Oliver w roli burmistrza, odparł:
Oliver wszystko partaczy jako burmistrz. Nie pasuje do tej roboty. Wystartował w wyborach i został wybrany, jednak było w tym wszystkim wiele emocji, a teraz, gdy jest samotny i nie ma swojej drużyny, nie ma też czasu na zarządzanie miastem. Wszystko za niego robi Thea.
Zobacz także: Oto teaser 5. sezonu Arrow Serial Arrow powróci na antenę stacji CW 5 października.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj