Steven Spielberg (Lincoln) od wczoraj kręci we Wrocławiu film pod roboczym tytułem St. James Place, w którym główna rolę zagra Tom Hanks, a autorem zdjęć będzie Janusz Kamiński (Lista Schindlera). Zdjęcia do produkcji potrwają do 25 listopada, jednak sam Spielberg będzie w mieście tylko do czwartku.
We Wrocławiu, który w filmie udawał będzie Berlin z początku lat 60. XX wieku, przygotowania do przyjazdu reżysera trwały od ponad miesiąca. Postarzono niektóre kamienice, wybudowano odpowiednią scenografię, zwieziono gruz ze zburzonych budynków, a nawet postawiono imitację muru berlińskiego. Od wczoraj na ulicach Wrocławia mieszkańcy miasta mogli także zobaczyć czołgi, zabytkowe samochody i oficerów z psami.
Nowy film Spielberga to thriller szpiegowski. Autorami scenariusza są Joel i Ethan Coenowie (To nie jest kraj dla starych ludzi) a sama historia oparta jest na prawdziwym wydarzeniu – incydencie U-2, czyli zestrzeleniu amerykańskiego samolotu rozpoznawczego w maju 1960 roku. Kluczową sceną "St. James Place" będzie wymiana szpiegów na słynnym Glienicker Brücke moście łączącym Poczdam i Berlin, nazywanym również "mostem szpiegów", ponieważ to tam aż trzykrotnie dochodziło do wymiany pojmanych agentów między Związkiem Radzieckim a Stanami Zjednoczonymi.
Premiera St. James Place planowana jest na październik 2015 roku, a produkcją filmu zajęło się studio DreamWorks, którego Spielberg jest jednym ze współzałożycieli.
[video-browser playlist="613837" suggest=""]
[video-browser playlist="613839" suggest=""]