Superman dokonał związanego z Kryptończykami odkrycia, które może na zawsze zmienić los Człowieka ze Stali.
Fani Supermana przyzwyczaili się już do tego, że nazywanie go "Ostatnim synem Kryptona" jest nieco na wyrost: w uniwersum DC obecni są przecież także jego kuzynka, Kara Zol-El, generał Zod czy pomniejszeni i uwięzieni mieszkańcy miasta Kandor, a od czasu do czasu w świecie Człowieka ze Stali pojawi się jeszcze inny, niespodziewany przybysz z unicestwionej planety. Wygląda na to, że jej zagładę przeżyło jednak znacznie więcej osób, niż zakładaliśmy.
W zeszycie
Action Comics #1030 Superman i Superboy natrafili na całą armadę statków pochodzących z Warlord. Gdy herosi ruszyli do boju, nieoczekiwanie zdali sobie sprawę, że działa okrętów zostały skierowane w inny z nadciągających statków. Jakby tego było mało, Człowiek ze Stali usłyszał, że znajdujące się w nim istoty porozumiewają się w języku kryptońskim.
Koniec końców Clark zdołał się przebić przez pancerz okrętu, gdzie natrafił na 3 pochodzących z Kryptona wojowników. Jest jednak niemal pewne, że w statku znajduje się znacznie więcej osób.
Nie jest wykluczone, że fakt odnalezienia przez Supermana innych ocalałych z zagłady Kryptona ma związek z wydarzeniami pokazanymi w serii
The House of El. Wynika z niej, że w odległej przyszłości ród El będzie sprawował pieczę nad całym kosmosem, a populacja Kryptończyków odrodzi się i zamieszka w przeróżnych zakątkach uniwersum.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h