W komiksie Superman #25 wprowadzano zupełnie nowych w świecie Człowieka ze Stali złoczyńców, którzy mogą stanowić dla niego największe zagrożenie w historii. Chodzi tu o kosmiczną rasę Synmar, której członkowie już na pierwszych stronach opowieści zostali pokazani w trakcie debaty nad tym, czy powinni interweniować w sprawie opuszczającej upadający Krypton kapsuły z małym Kal-Elem. Ostatecznie zdecydowali się powstrzymać swoje działania w tej materii, "do czasu" - jak sami stwierdzili.  Motywacje Synmar nie zostały w pełni ujawnione. Wiemy jedynie, że rasa ta jeszcze przed dotarciem Człowieka Jutra na Ziemię zaczęła się obawiać, iż pod wpływem działania żółtego Słońca Kryptończyk stanie się "bogiem światła", co mogłoby zachwiać równowagą mocy w całym uniwersum. Od tego czasu Synmar śledzą absolutnie każdy krok Supermana, z nieznanych póki co powodów wciąż pozwalając mu żyć - taki obrót spraw najlepiej pokazuje, z jak niebezpiecznym przeciwnikiem w najbliższej przyszłości zetrze się heros.  Cały zeszyt kończy się sugestią, że Synmar posyłają swojego przedstawiciela (nosi on takie samo imię jak jego rasa) w celu zabicia herosa. W dodatku nie będzie on chciał poprzestać na odebraniu życia Człowiekowi ze Stali  - by raz na zawsze z nim się rozprawić, dąży do zniszczenia całej Ziemi. 
Źródło: DC
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj