Na łamach magazynu Frontiers in Psychology opublikowano wyniki interesujących badań w zakresie zwierzęcego gamingu. Naukowcom udało się wyszkolić świnie do obsługi prostej gry komputerowej wykorzystującej pojedynczy manipulator. Do eksperymentu zaangażowano cztery zwierzęta (Ebony, Hamlet, Ivory oraz Omelette), które miały przemieszczać po ekranie niewielki kursor w stronę czterech wirtualnych ścian. Mimo iż świnie miały ograniczone zdolności manualne – obsługiwały dżojstik za pośrednictwem ryja – świetnie wywiązały się z tego zadania. Nie tylko nauczyły się, jak ruch kontrolera wpływa na przemieszczanie się wskaźnika, pojęły także zasady samej rozgrywki.
Zrozumienie przez zwierzę, że jego zachowanie wpływa na inne elementy to niemałe wyzwanie. Fakt, że świnie potrafią w jakimkolwiek stopniu to pojąć, powinno dać nam do myślenia, czego jeszcze są w stanie się nauczyć i jak ta nauka może na nie wpłynąć – powiedziała Candace Croney, główna autorka badań, profesor Uniwersytetu Purdue.
Proces szkolenia przypominał to, w jaki sposób uczymy psy nowych sztuczek. Zwierzęta postawiono przed urządzeniem i nagradzano je sygnałem dźwiękowym, gdy po poruszeniu manipulatora kursor trafił w jedną ze ścian. Następnie wirtualna przeszkoda znikała, a świnia otrzymywała smakołyk. Z biegiem czasu, wraz z postępami w nauce obsługi kontrolera oraz zasad rozgrywki, zmniejszano liczbę ścian. Po wstępnym przeszkoleniu każde zwierzę poddano sesji składającej się z 50 prób  na dwu-, trzy- oraz jednościennej planszy, aby sprawdzić, jak często trafią w obiekt po pierwszym przemieszczeniu kursora. Okazało się, że trzymiesięczne Hamlet i Omelette najlepiej wykonywały to zadanie, kiedy miały do dyspozycji jedną bądź dwie ściany. Niestety po trzech miesiącach badań zostały wyłączone z projektu, gdyż nadmiernie wyrosły, przez nie mieściły się w maszynie testowej. Naukowcy zauważyli, że mimo zaskakujących postępów świnie nie radziły sobie z tym zadaniem tak dobrze, jak zwierzęta człekokształtne z grami o podobnym stopniu skomplikowania. Słabsze wyniki mogą być spowodowane ograniczonymi zdolnościami poznawczymi, ale zespół nie wyklucza, że na ostatecznym wyniku mogły zaważyć inne czynniki takie jak np. dalekowzroczność zwierząt czy ograniczona precyzja związana z koniecznością manipulowania dżojstikiem za pośrednictwem ryja. Badacze sugerują, że przeprowadzenie podobnego eksperymentu z wykorzystaniem ekranów dotykowych pomogłoby lepiej zbadać faktyczne zdolności poznawcze świń.
Naszym etycznym obowiązkiem jest zrozumienie, w jaki sposób świnie pozyskują informacje i jakie są ich zdolność poznawcze oraz pamięciowe, gdyż to ma ogromny wpływ na to, jak postrzegają swoje interakcje z nami oraz ich otoczeniem – zauważyła Candace Croney.
Warto wspomnieć, że świnie znalazły się w centrum zainteresowania również innych naukowców pracujących z innowacyjnymi technologiami. Zespół Neuralink wykorzystał je na potrzeby testów interfejsów mózg-komputer, które w przyszłości pozwolą nam na bezpośrednią wymianę informacji z urządzeniami elektronicznymi za pośrednictwem myśli.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj