W obliczu wciąż trwającego strajku aktorów jedną z najbardziej palących kwestii w przemyśle filmowym stała się sztuczna inteligencja - wielu protestujących dostrzega w niej bowiem wielkie zagrożenie dla całej branży, obawiając się także bezprawnego, nieograniczonego w czasie korzystania z ich wizerunku. Wygląda na to, że w tej materii wsparcie dla strajkujących ze Stanów Zjednoczonych przybywa z Indii.  Gwiazdor Bollywood, znany także z filmu Slumdog. Milioner z ulicy, Anil Kapoor, jakiś czas temu złożył w Sądzie Najwyższym w Delhi pozew w sprawie ochrony swoich dóbr osobistych - w tym imienia i nazwiska, wizerunku, głosu i innych cech - przed ich niewłaściwym wykorzystywaniem w różnych sferach z mediami społecznościowymi na czele. W środę sąd po szczegółowym rozpatrzeniu całej sprawy wydał korzystny dla aktora wyrok, zabraniając potencjalnym sprawcom wykorzystywania jakichkolwiek cech osobistych Kapoora bez jego wyraźnej zgody. Co więcej, postanowienie to ma dotyczyć wszystkich światowych mediów.  Gwiazdor zdążył już skomentować wyrok, zapewniając, że orzeczenie może być inspiracją dla wszystkich walczących o swoje prawa aktorów:
Jestem bardzo zadowolony z orzeczenia sądu, które jest korzystne nie tylko dla mnie, ale także dla innych aktorów. (...) Ten wyrok nie jest wyłącznie "mój". Dziś jestem tutaj, mogąc się bronić, ale kiedy mnie już zabraknie, moja rodzina powinna mieć prawo chronić moje dobra osobiste i czerpać z nich korzyści w przyszłości. Nie miałem na celu ingerowania w czyjąś wolność słowa bądź karania kogokolwiek. Chciałem po prostu chronić moje dobra osobiste i zapobiec ich bezprawnemu wykorzystaniu w celach komercyjnych, zwłaszcza w obecnej sytuacji, gdy następują szybkie zmiany w technologii i takich narzędziach jak sztuczna inteligencja. 
Kapoor zwrócił się także do strajkujących w USA aktorów:
Ten wyrok powinien być bardzo pozytywną wiadomością dla nich wszystkich. Łączę się z nimi i mają moje pełne wsparcie. Uważam, że ich prawa powinny być chronione, ponieważ każdy aktor - wielka gwiazda i debiutant, ze znanym bądź nieznanym nazwiskiem - ma prawo do obrony samego siebie. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj