Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba przesłał na Ziemię kolejne zdjęcia i znów ma nimi szansę zachwycić ludzi na całym świecie. Tym razem aparatura obserwatorium została skierowana w stronę słynnego obiektu o nazwie Mgławica Tarantula, znanego również jako 30 Doradus bądź NGC 2070. Powiedzieć, że nowe fotografie urzekają, to właściwie nic nie powiedzieć; komentatorzy w sieci póki co są zgodni, że mogą one ukazywać jedno z najpiękniejszych oblicz kosmosu w historii.  Mgławica Tarantula to odkryty w 1751 roku obszar gwiazdotwórczy znajdujący się w Wielkim Obłoku Magellana, galaktyce karłowatej pozostającej w grawitacyjnym związku z naszą Drogą Mleczną. Znajdujący się w odległości ok. 160 tys. lat świetlnych od Ziemi obiekt jest największym i najjaśniejszym "żłóbkiem gwiazd" w Grupie Lokalnej (grupie galaktyk, do której należy także Droga Mleczna). Procesy gwiazdotwórcze są tu tak intensywne, że w obszarze nazwanym R136, który obejmuje 1 rok świetlny, istnieje przeszło 40 ogromnych gwiazd, z których każda ma masę ok. 50 razy większą od Słońca. Na granicy mgławicy znajduje się z kolei gwiazda, którą w 1987 roku zobaczyliśmy w czasie eksplozji supernowej.  Tak wygląda Mgławica Tarantula w obiektywie Teleskopu Webba:
Źródło: NASA/ESA/CSA/STScI/Webb ERO Production Team
+30 więcej
Powyższe fotografie już teraz pozwoliły naukowcom dowiedzieć się, że jedna z gwiazd - uznawanych wcześniej za taką, która jest starsza od pozostałych - w rzeczywistości dopiero zaczyna otaczać się chmurą międzygwiezdnego pyłu, będąc de facto we wczesnym stadium swojego rozwoju. NASA w swoim oficjalnym komunikacie podkreśla także, że Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba może rzucić zupełnie nowe światło na procesy gwiazdotwórcze i poszczególne etapy powstawania gwiazd; obserwatorium jest bowiem w stanie przenikać zasłaniające najważniejsze obiekty obłoki pyłu. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj