Nie od dziś wiemy, że Terminator: Ocalenie to początek nowej trylogii poświęconej losom Johna Connora. Jakiś czas temu McG, reżyser i pomysłodawca nowej trylogii, przyznał, że zakończenie T4 może podzielić widownie - „Nie będzie to milutkie podsumowanie historii. Zakończenie będzie wymagało przemyślenia i refleksji”. Później doszły nas słuchy o tym, jak reżyser planuje ponownie wprowadzić do filmu postać graną przez Roberta Patricka w T2. Niestety, od tego czasu nikt nie uraczył nas żadnymi informacjami o następnym Terminatorze. Aż do dziś.

McG w wywiadzie dla FilmJournal powiedział, że przewiduje, iż Terminator 5 zostanie osadzony w roku 2011 (przed Dniem Sądu). Co ciekawe nowy film ma trafić do kin za dwa lata, czyli dokładnie w roku pańskim 2011. Reżyser dodał, że w T5 John Connor prawdopodobnie będzie cofał się w czasie (do 2011), by zmobilizować wszystkie światowe armie przed nadciągającą inwazją Skynetu.

Wymyślili (Connor i ekipa) sposób na rozbudowanie możliwości, jakie daje podróż w czasie. Dzięki temu będą mogli przenieść coś więcej oprócz jednej nagiej jednostki. Więc zobaczycie wszystkie te roboty z przyszłości lądujące w naszych czasach oraz Connora walczącego naszą bronią. Wydaje mi się, że to będzie wyjątkowo zajebiste – podsumował McG

Zapowiada się iście fajniście, więc pozostało nam z niecierpliwością czekać na premierę T4!

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj