W filmie Terminator: Mroczne przeznaczenie w reżyserii Tima Millera do swoich ról powrócili Arnold Schwarzenegger oraz Linda Hamilton. Również zagrał w nim Edward Furlong, który ponownie wcielił się w młodego Johna Connora. Aby odmłodzić aktora zastosowano technologię motion capture. Jego udział w Mrocznym przeznaczeniu był krótki, ponieważ bohater został zabity przez T-800 w otwierającej scenie.
fot. Paramount Pictures // John Connor w filmie Terminator: Mroczne przeznaczenie
W niedawnym wywiadzie Furlong odniósł się do powrotu do roli w podcaście Inside of You with Michael Rosenbaum. Opowiedział, jak zadzwoniono do niego, aby nagrał scenkę motion capture w nowym Terminatorze. Z początku uznał to za znak i podziękował. Na miejscu był zdziwiony, że ma zagrać Johna Connora w wieku 14 lat, który miał zostać zabity. 
Nie rozumiałem, jak do cholery oni zamierzali to zrobić. Nie wiem, po prostu czułem się trochę jak w filmie "Co się zdarzyło Baby Jane?". Poszedłem tam i zrobiłem to, więc wiedziałem, co się dzieje. Miałem mieszane uczucia. To było dla mnie zrozumiałe, że nie było mnie wtedy w miejscu, w którym kręcono film. Byłem trochę szczęśliwy… cieszyłem się, że mogłem ponownie wcielić się w tę postać, nawet jeśli trwało to tylko jeden dzień.
Terminator: Mroczne przeznaczenie okazał się klapą finansową. Przy budżecie wynoszącym 185–196 milionów dolarów zarobił tylko 261,1 milionów dolarów na całym świecie.

Terminator: Mroczne przeznaczenie - zdjęcia

fot. materiały prasowe
+15 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj