Gwiezdne Wojny: Akolita będzie serialem, którego akcja rozgrywa się 100 lat przed wydarzeniami z filmu Gwiezdne wojny: Część I - Mroczne widmo. Historia ukazuje galaktykę u szczytu ery Wysokiej Republiki, kiedy Jedi byli najsilniejsi, a Sithowie mieli zostać wytępieni. Trzeba przyznać, że serial zebrał bardzo ciekawą obsadę, a jednym z jej członków został Charlie Barnett. Teraz to właśnie on udzielił wywiadu portalowi Collider, w którym wypowiedział się na temat swojej postaci oraz współpracy z showrunnerką, Leslye Headland.
Jestem Rycerzem Jedi i mam naprawdę fajne włosy. Mogę wam to powiedzieć (śmiech). Leslye jest przede wszystkim niesamowitą scenarzystką, jak i cały jej zespół. Jest dramaturgiem, więc jest zaangażowana w ten aspekt historii. Myślę, że to co jest najbardziej ekscytujące dla mnie i ekscytujące w pracy nad tym projektem, to fakt, że poprzez język, poprzez rozwój tych postaci, zdajesz sobie sprawę, że określanie zła i dobra jest zależne od perspektywy. Wiesz, rzeczy są tak wielowarstwowe i skomplikowane, i potrzeba naprawdę utalentowanej osoby, aby napisać osobę, którą można zobaczyć ze wszystkich tych stron.
Barnett dodaje także, że w serialu będą odniesienia do aktualnych społecznych tematów i nie może się doczekać, aż widzowie to zobaczą.
fot. materiały prasowe
Data premiery serialu nie została ujawniona.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj