W sezonie 2012/13, w ramówce The CW pojawi się aż pięć nowych seriali. Będą to:
"Arrow" - którego scenariusz napisał Greg Berlanti, Marc Guggenheim i Andrew Kreisberg oparty jest na superbohaterze z komiksów DC. Skupia się na byłym milionerze Olivierze Queenie (Stephen Amell), który po spędzeniu 5 lat na małej, niebezpiecznej wyspie leżącej na południe od Chin, powraca jako zupełnie inny człowiek. A ściślej mówiąc jako mistrz łuku, który chce zmienić świat.
"Beauty and the Beast" - to remake serialu z lat 80. Ma być to współczesny romans z proceduralnym elementem. Akcja skupia się na Catherine (Kristen Kreuk), twardej pani detektyw z Nowego Jorku, która wciąż przeżywa morderstwo matki sprzed 9 lat. Pamięta jak widziała Bestię zabijającą napastników. Po latach poszukiwań Catherine odnajduje Bestię w osobie Vincenta Koslowa (Ryan) - który jest ofiarą nieudanego wojskowego eksperymentu. Catherine strzeże jego tajemnego życia superbohatera.
"Cult" - Produkcja będzie skupiać się na Skye - młodej, dociekliwej asystentce producenta popularnego telewizyjnego programu zwanego Cult. Po kilku niewyjaśnionych zniknięciach i prawdopodobnych morderstwach, razem z blogerem bohaterka rozpoczyna prowadzenie śledztwa wśród fanów serialu, który w prawdziwym życiu mogą odtwarzać zbrodnie pokazywane w programie.
"First Cut" - Projekt skupia się na Emily (Mamie Gummer), która niedawno skończyła naukę w medycznej szkole, a przed nią pierwszy dzień w dorosłym świecie, czyli rozpoczęcie nauki i pracy w szpitalu. Bohaterka szybko odkrywa, że zwyczaje szpitalne nie różnią się zbytnio od tego, czego była świadkiem w liceum.
"The Carrie Diaries" - Serial oparty jest na książce autorki "Seksu w wielkim mieście" Candace Bushnell o tym samym tytule co nowy serial. Jest to opowieść o dorastaniu Bradshaw w latach 80, w Manhattanie. W rolę Bradshaw w poprzednim serialu wcielała się Sarah Jessica Parker. Młodszą Carrie jest AnnaSophia Robb, którą widzowie znają m.in. z "Mostu do Terabithi" czy "Soul Surfer".
Zamówienia The CW są rekordowe. Jeszcze nigdy w historii tej stacji nie zamówiono pięciu nowych seriali. A ta liczba może się jeszcze zwiększyć. Cały czas ważą się losy "The Selection".
Czytaj także: