Kiedy na rynku debiutowały pierwsze telewizory 4K, najczęściej padającym pytaniem (zarówno z ust klientów, jak i dziennikarzy) było: no dobrze, ale co ja na tym obejrzę? Na targach technologicznych dało się słyszeć narzekania sceptyków, którzy wątpili w sensowność produkcji matryc 4K. W ich oczach sprzęt ten nie miał racji bytu, gdyż ilość dostępnych treści UHD była zbyt mała, aby ktokolwiek mógł się nimi zainteresować. Minęło kilka lat i okazało się, że czarnowidztwo malkontentów nie miało racji bytu. Choć linearna telewizja wciąż tkwi w erze Full HD, na rynku nie brakuje platform filmowych nadających w 4K oraz konsol i komputerów zdolnych do generowania obrazu w tej rozdzielczości. Teraz scenariusz sprzed lat realizują producenci telewizorów 8K, którzy również liczą na to, że pojawienie się urządzeń tego typu zachęci do eksperymentów z wyższą rozdzielczością. A firma Roku chce pomóc w jego realizacji. Użytkownicy platformy filmowej Roku będą mogli skorzystać z płatnego kanału dokumentalno-przyrodniczego The Explorers, w którym zgromadzono materiały zrealizowane w 8K. Jednymi z pierwszych użytkowników, którzy zanurzą się w tym świecie wysokich rozdzielczości, będą posiadacze odbiorników Roku TV zaprojektowanych we współpracy z firmą TCL. Roku odda im do dyspozycji 3-miesięczny okres próbny The Explorers, a po wygaśnięciu testów użytkownicy będą mogli dalej subskrybować kanał w zamian za miesięczny abonament w wysokości 3 dolarów. Przedstawiciele Roku i TCL postanowili przetrzeć szlak, spróbować swoich sił na rynku, który dla wielu odbiorców wciąż wydaje się zbyt abstrakcyjny, aby w niego inwestować. W końcu dopiero wkraczamy w fazę upowszechnienia się treści 4K i minie jeszcze wiele miesięcy, zanim ta rozdzielczość stanie się standardem w telewizji linearnej. O ile kiedykolwiek do tego dojdzie. Mimo to korporacje liczą na to, że ten eksperyment zakończy się sukcesem i za kilka lat telewizory 8K przestaną być ciekawostką technologiczną, gdyż liczba treści publikowanych w tej rozdzielczości znacząco wzrośnie. Już dziś część kanałów na YouTubie eksperymentuje z 8K, a część topowych smartfonów kręci filmy w tej rozdzielczości. Jednak do prawdziwego przełomu technologicznego dojdzie dopiero wtedy, kiedy po sprzęt nagrywający w takiej jakości sięgną profesjonalni filmowcy. Za pięć, może za dziesięć lat.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj