Pomimo faktu, że znaczna większość produkcji na całym świecie stanęła z powodu pandemii koronawirusa, podobno wciąż trwają prace nad 2. sezonem The Mandalorian. Premiera nowej odsłony serialu aktorskiego w świecie Gwiezdnych Wojen zaplanowana jest na jesień tego roku, zatem twórcom na pewno zależy na dokończeniu wszystkich prac. Portal Variety stworzył raport dotyczący tego, jak serialowi twórcy radzą sobie w czasie pandemii koronawirusa. Okazuje się, że prace nad 2. sezonem The Mandalorian przebiegają nie tylko poprzez dyskusje na Zoomie, ale też trwa etap postprodukcji. Rick Famuyiwa, jeden z reżyserów w nowej odsłonie zdradził, że postprodukcja w tym momencie kosztuje więcej wysiłku, ale dobrze jest mieć coś, co odciąga od codziennego szaleństwa. Wtóruje mu Hal Hickel, odpowiedzialny za tworzenie efektów specjalnych do serialu. Zgadza się, że rozpoczęcie postprodukcji nad serialem było oczyszczające w tak trudnym czasie, ale podkreśla również, że ze względu na okoliczności jest jeszcze więcej pracy przed nimi. W 2. sezonie liczba efektów specjalnych wcale nie jest mniejsza, a czasu na ich opracowanie jest mniej w porównaniu do dużych filmów kinowych. Do tego wszystko muszą robić zdalnie, ale zamierzają wszystko dokończyć, aby ludzie otrzymali Baby Yodę na czas. Hickel złożył obietnicę i wypada wierzyć, że dotrzyma słowa. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj