The Walking Dead: The Ones Who Live - Terry O’Quinn o Beale'u
Terry O’Quinn w rozmowie z Entertainment Weekly powiedział, że propozycja zagrania w serialu pojawiła się niespodziewanie. Poinformowano go, że ktoś jest zainteresowany jego angażem, a potem przeprowadził rozmowę z showrunnerem Scottem Gimplem o roli. Dodał, że nie oglądał The Walking Dead, ale wiele o nim słyszał. 71-letni aktor obejrzał tylko The Walking Dead: Daryl Dixon, a o szczegółach historii flagowego serialu opowiadał mu Andrew Lincoln. Przyznał, że ze względu na wiek przyswaja tylko niezbędną wiedzę, co według niego się sprawdziło. Po prostu jest osobą, która woli wysłuchać innych, gdy zrobi coś złego podczas występu. Następnie zdradził kilka szczegółów dotyczących postaci Beale'a:Jest przywódcą armii Republiki Obywatelskiej, która działa całkiem niezależnie od rządu tej Republiki. Więc tak naprawdę nie musi się za bardzo nimi zajmować. Cieszy się dużym szacunkiem i jest w pewnym sensie bohaterem. Ma długą historię w wojsku. Przez dwie tury służył w Wietnamie i uczęszczał do szkoły oficerskiej. Musiał podjąć pewne decyzje dotyczące tego, kto przeżyje, a kto umrze i jak sobie poradzić z masą żywych trupów.
Dalej kontynuował, że Beale ma dużą armię - około 2000 żołnierzy na froncie. To jego elitarny oddział i to oni wykonują większość pracy, niezależnie od tego, jaka ona jest. Podejmuje trudne decyzje w oparciu o to, co według niego pomoże przetrwać jego społeczności oraz miastu.
Następnie powiedział, że generał jest bardzo skrytym mężczyzną. Dodał, że zawsze intrygowały go postacie, o których nie wiadomo jaki jest dokładnie ich cel i co je motywuje. To osoba, która zrobi wszystko, co konieczne, ale o tym zagrożeniu nie ostrzeże.
Wydaje się być całkowicie rozsądną osobą i wszystkie decyzje, które musi podjąć, są dla niego zrozumiałe. Rozumie, dlaczego musi zrobić to, co musi, niezależnie od tego, czy niektórzy ludzie się z tym zgadzają, czy nie.
Dodał, że w oczach żołnierzy jest jak George Washington. A gdy postać ma do czynienia z Rickiem, nie wiadomo dokładnie kim ani czym jest. Dlatego Beale często pogrywa z Rickiem, co pozwala dowiedzieć się o nim więcej. Grimes pomaga w ukazaniu prawdziwej twarzy tego mężczyzny.
Na koniec stwierdził, że praca z Andrew Lincolnem była łatwa i przyjemna. Dodał, że aktor jest profesjonalistą, który zawsze jest przygotowany, okazuje każdemu szacunek i jest bardzo pomocny. Terry O’Quinn przyznał, że praca nad The Walking Dead: The Ones Who Live była dla niego szczęśliwym doświadczeniem i każdy starał się być jak najbardziej pomocny.
The Walking Dead: The Ones Who Live - zdjęcia
The Walking Dead: The Ones Who Live - opis fabuły
Epicka miłosna historia dwóch postaci odmienionych przez zmieniony świat. Oddzieleni przez niepowstrzymaną siłę i duchy przeszłości, Rick i Michonne zostają wrzuceni do innego świata, zbudowanego na wojnie przeciwko umarłym… i ostatecznie również na wojnie przeciwko żywym. Czy się odnajdą? Kim byli w miejscu i sytuacji niepodobnej do żadnej wcześniejszej? Czy są wrogami? Kochankami? Ofiarami? Zwycięzcami? Czy mogą żyć bez siebie nawzajem czy odkryją, że oni też są Żywymi Trupami? The Walking Dead: The Ones Who Live - premiera 25 lutego na amerykańskim kanale AMC.To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj