Po 12 latach emisji zakończył się The Walking Dead. W finałowym odcinku zginęła jedna z głównych bohaterek Rosita, w którą wcielała się Christian Espinoza. Z kolei bohaterowie obronili Wspólnotę przed hordą zombie oraz aresztowali Pamelę Milton (Laila Robins). Ponadto w końcówce powrócili do serialu Rick i Michonne, w których wcielali się odpowiednio Andrew Lincoln i Danai Gurira.  Showrunnerka Angela Kang i reżyser ostatniego odcinka Greg Nicotero, który pełnił też w serialu funkcję producenta i zajmował się charakteryzacją, w rozmowie z Entertainment Weekly zdradzili kilka ciekawostek o finale serialu. Przede wszystkim powiedzieli, że to Christian Serratos zaproponowała twórcom, aby jej bohaterka umarła w tym epizodzie.
Christian przyszła do mnie jakieś sześć do ośmiu miesięcy przed tym odcinkiem i powiedziała: „Chcę czegoś naprawdę wspaniałego dla Rosity”. Mówiła: „Chcę, żeby ta postać wyszła na silną”. Powiedziała: „Myślę, że mogłabym chcieć umrzeć, ale jeśli umrę, chcę zrobić coś heroicznego. Chcę umrzeć, ratując dzieci”. Więc to ona początkowo wpadła na ten pomysł i pomyślałem, że to naprawdę mądre dla jej postaci - powiedział Greg Nicotero.
Angela Kang jeszcze dodała, że decydując się na to mogli wykorzystać pomysł z komiksu ze śmiercią Andrei, która była ważną bohaterką. Dało to możliwość na pewnego rodzaju pożegnanie, które uhonorowałoby emocjonalne aspekty komiksu, a także pozwoliło spełnić prośbę Serratos.
fot. AMC
Twórcy zastanawiali się też, kto powinien na koniec zostać gubernatorem Wspólnoty. Myślano o Mercerze, Carol i Maggie, ale ostatecznie wybrano Ezekiela (Khary Payton), ponieważ przeżył tak wiele i jest naturalnym przywódcą. Jest liderem skupionym na społeczności. Zawsze próbował pomagać ludziom, dlatego był właściwym wyborem, aby Wspólnota mogła się rozwijać.
fot. AMC
Ponadto twórcy zdradzili, że zakończenie miało wyglądać trochę inaczej. Przez to, że Melissa McBride zrezygnowała z występu w spin-offie z Darylem, co nastąpiło dość późno, trzeba było zmodyfikować końcówkę. W planach było to, że w dwójkę mieli wsiąść na motor, kierując się na zachód, a następnie mieli zboczyć z drogi. Była też jeszcze inna wersja sceny Daryla z Carol na ławeczce, która była trochę pogodniejsza, ale zawsze kończyło się na „kocham Cię”. Natomiast życzeniem aktorów było, aby scena była prosta i emocjonalna. Dzięki współpracy udało się to osiągnąć, a twórcy przyznali, że wykonali niesamowitą robotę. Widzowie mogli też zauważyć, że żona Negana, czyli Annie (Medina Senghore), nie pojawiła się w finale sezonu. Angela Kanga przyznała, że rezygnacja z tej postaci była trudna. Annie wróciła do Alexandrii i była uwzględniona w scenariuszu, ale był on tak rozległy, że nie mogli wszystkiego sfilmować. Twórcy musieli podjąć taką decyzję ze względu na napięty harmonogram, problemy związane z COVID-em i z powodu wypadku Reedusa. Zdecydowali się kilka scen wyciąć i jedną z nich był wątek Annie. Kang dodała, że zawsze chcieli, aby postać żyła. Kang wyjawiła również, że pierwotnie Sebastian Milton (Teo Rapp-Olsson) miał dożyć finału i dopiero wtedy umrzeć. Plan był taki, aby do tego momentu zrobił więcej przekrętów i innych złych rzeczy. Na koniec Pamela miała go celowo wysłać na ostateczną bitwę, co miał doprowadzić do jego śmierci. Jednak twórcy stwierdzili, że w tej części historii potrzebny był duży zwrot akcji, co pozwoliło stworzyć kilka interesujących wątków dla Hornsby’ego i Pameli. Do tego AMC zasugerowało, aby go zabić. Kanga dodała, że takie rzeczy zdarzały się, co sezon. Ogólnie rzecz biorąc, Sebastian był postacią, która miała umrzeć, tylko trzeba było wybrać do tego odpowiedni moment. Przyznała, że zabicie go przed finałem miało wiele zalet.
fot. AMC
Ciekawostką może być też to, że Greg Nicotero ponownie ucharakteryzował się na zombie, aby pojawić się po raz 14-sty w serialu. Można było go dostrzec w ostatniej scenie, gdy Daryl mijał go na motocyklu. Twórca przyznał, że było to dla niego bardzo ważne, ponieważ w pierwszym sezonie w trzecim odcinku w pierwszego szwendacza, którego Daryl zabił w serialu, wcielał się właśnie on. Zależało mu, aby ostatnim zombie, którego bohater widzi w The Walking Dead był właśnie on w kostiumie. Charakteryzacja trwała tylko 40 minut. Co ciekawe przez resztę dnia reżyserował właśnie w tym przebraniu zombie. Poniżej możecie obejrzeć kilka zdjęć Nicotero w charakteryzacji na planie oraz z aktorami.
fot. AMC
Do sieci trafiły również zakulisowe zdjęcia w finałowego odcinka The Walking Dead, które możecie obejrzeć poniżej. 

The Walking Dead - zdjęcia zza kulis ostatniego odcinka

fot. AMC
+37 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj