Przeglądając w sieci opinie na temat zwiastuna Wiedźmina, szybko możemy przekonać się, że opinie - jak to często w kulturze popularnej bywa - są podzielone. Nic dziwnego, bowiem Wiedźmin posiada ogromną bazę fanów, którzy mieli z tym światem do czynienia z wielu różnych źródeł i nie zawsze są to książki. Wyobraźnię fanów o wykreowanym przez Sapkowskiego świecie budowały też gry wideo oraz komiksy, które obrazowały nam choćby wygląd bohaterów. Twórcy serialu mają świadomość, że wszystkim dogodzić się nie da, zwłaszcza tym, którzy nie do końca znają materiał źródłowy w postaci książek. Zaznaczyć należy więc po raz kolejny, że serial Netflixa, nie ma nic wspólnego z grami prócz tego, że jest kolejną wizją zupełnie innych ludzi, tworzących adaptację w innym medium. Spójrzmy jednak na opinie zarówno komentujących poza granicami naszego kraju, jak i wypowiedzi znajdujące się pod zwiastunem od naszych czytelników. Po zagranicznych komentarzach widzimy, że fani w szczególności odnoszą ten zwiastun właśnie do gier. Nie przeszkadza im to jednak w zachwycie nad zaprezentowanym przez Netflixa materiale. Jest to oczywiście ułamek tego, co możemy znaleźć w sieci, ale przede wszystkim jest on przekonujący dla globalnego widza i nikomu nie przeszkadza brak słowiańskich akcentów. Z kolei tak sprawa ma się u nas: 
Źródło: zrzut ekranu
Głosów krytyki nie brakuje, a najczęściej pojawiającym się przytykiem jest brak "słowiańskości", którą zdecydowanie wypromowały gry Wiedźmin. W prozie Andrzeja Sapkowskiego więcej jest bowiem odniesień do legend arturiańskich, celtyckich czy baśni europejskich. Sami jednak możecie zobaczyć, że zdecydowanie więcej głosów krytycznych jest w naszym kraju. Czy zmieni się to za sprawą bardziej "klimatycznego" drugiego zwiastuna? Podzielcie się zdaniem w komentarzach.  Wiedźmin - premiera serialu prawdopodobnie pod koniec 2019 roku.
.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj