Trwają dokrętki do superprodukcji Thor: Love and Thunder. Bierze w nich udział Christian Bale, który wciela się w złoczyńcę zwanego Gorr, rzeźnik bogów. Widzimy, że aktor ma wstawki protetyczne, jest cały szary tak jak postać w komiksach oraz ma widoczną pelerynę. Jest to zaskoczenie, gdy w takich widowiskach stawia się na praktyczne rozwiązania nie efekty komputerowe, aczkolwiek one na pewno zostaną użyte przy postprodukcji, by podciągnąć różne detale. Prace na planie trwają w Malibu w Kalifornii. Nie wiemy, jak długo potrwają dokrętki.

Thor: Love and Thunder - zdjęcia z planu

https://twitter.com/lovethundernews/status/1422765704785321985 https://twitter.com/lovethundernews/status/1422768670913216519

Kim jest Gorr, rzeźnik bogów?

W grudniu 2020 roku ogłoszono, że Christian Bale gra tego złoczyńcę. Wtedy tak pisaliśmy o nim i jego mocach: Gorr pochodzi z tajemniczej planety i dysponuje niezwykle potężnym mieczem znanym jako "All-Black the Necrosword" - ostrze stworzył władca symbiontów, Knull, który swego czasu wykorzystał je do odcięcia głowy jednego z Celestian. Ta broń zapewnia Gorrowi m.in. nadludzką siłę, szybkość, wytrzymałość, nieśmiertelność, zdolność zmieniania kształtu i umiejętność replikacji.
Źródło: Marvel
Przy Thor: Ragnarok do sieci trafił film krótkometrażowy, w którym poznaliśmy Darryla, współlokatora Thora.  Brad Winderbaum, producent What If... zasugerował, że Darryl powróci. Nie wiemy jednak, czy w postaci filmu promocyjnego, czy w Thor: Love and Thunder. Thor: Love and Thunder - premiera 6 maja 2022 roku tylko w kinach. Za kamerą ponownie Taika Waititi.

Najlepsi aktorzy, którzy wystąpili w MCU

Kinowe Uniwersum Marvela to największe gwiazdy kina. Nasz ranking pokazuje Wam, na jakich miejscach znajdują się różni aktorzy uniwersum. Na jakim miejscu znalazłby się Christian Bale?
Źródło: Marvel
+19 więcej
Źródło: Marvel
+19 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj