Podczas seansów o północy pojawił się mężczyzna prawdopodobnie w masce przeciwgazowej. Świadek opowiada, że podczas scen ze strzelaniną w filmie, wszędzie pojawił się dym, a strzały były głośniejsze. Wówczas morderca zaczął strzelać do ludzi. Z najnowszych informacji dowiadujemy się, że zabito 14 osób, ok. 50 osób jest rannych. 10 osób z zabitych zginęło na miejscu, 4 w szpitalu z powodu odniesionych ran.
Policja donosi, że podejrzany został aresztowany - miał przy sobie karabin i pistolet. Wyjawił także, że podłożył ładunki wybuchowe. Obecnie policja przeczesuje teren. Przyczyny działań mężczyzny są nieznane.
Świadkowie donoszą, że sprawca był ubrany na czarno, miał kamizelkę kuloodporną, a na głowie hełm wykorzystywany przez służby porządkowe podczas zamieszek. Nowe informacje świadków nie potwierdzają, że miał maskę przeciwgazową.
[AKTUALIZACJA nr 1]
Dowiadujemy się, że najmłodsza z ofiar ma 6 lat, najstarsza 80 lat. Krążyły plotki, że sprawca był przebrany za Bane'a, lecz wciąż oficjalnie tego nie potwierdziło.
[AKTUALIZACJA nr 2]
Z najnowszych informacji dowiadujemy się, że liczba ofiar zwiększyła się do 15.
[AKTUALIZACJA nr 3]
Z oświadczenia departamentu policji w Denver dowiadujemy się, że oficjalna liczba ofiar zmalała do 12. Nie wiadomo, skąd wyniknął błąd z większą liczbą zabitych. Z powodu tragicznych wydarzeń odwołano premierę filmu w Paryżu.
[AKTUALIZACJA nr 4]
Opublikowano tożsamość podejrzanego. Nazywa się on James Holmes. Był on studentem medycyny na uniwersytecie w Kolorado. W czerwcu zrezygnował ze studiów. Jego rodzina z San Diego współpracuje z władzami.
Studio Warner Bros. oficjalnie poinformowało, że przed emisją filmu w USA nie będzie zwiastuna "Gangster Squad", w którym jest scen, jak gangster strzela do widzów przez kinowy ekran.