Donald Trump swoim zachowaniem zapracował na dożywotni zakaz korzystania z Twittera. Ned Segal, dyrektor finansowy korporacji, poinformował o tej decyzji w trakcie wywiadu udzielonego na łamach programu Squawk Box stacji CNBC. Były prezydent został ukarany za podżeganie do zamieszek, do których doszło 6 stycznia podczas zatwierdzania wyboru Joe Bidena na nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Ale ban na media społecznościowe to obecnie najmniejszy problem, z jakim musi się zmagać Donald Trump. Demokraci planują na drodze impeachmentu doprowadzić do uniemożliwienia mu zarówno startowania w kolejnych wyborach, jak i piastowania jakichkolwiek stanowisk publicznych. Ale Ned Segal zapewnił, że nawet jeśli nie uda się przeprowadzić impeachmentu, konto @realDonaldTrump i tak będzie na stałe zawieszone.
Zasady naszego regulaminu działają zawsze tak samo niezależnie od tego, czy jesteś komentatorem, dyrektorem finansowym, byłym albo aktualnym urzędnikiem państwowym. Kiedy zostaniesz usunięty z platformy, jesteś usunięty z platformy. Pamiętajcie, nasz regulamin zaprojektowano w taki sposób, abyśmy mieli pewność, że ludzie nie będą podburzać do przemocy. I jeśli ktokolwiek będzie tak postępował, musimy usunąć go z serwisu, a nasz regulamin nie pozwala takim ludziom na powrót – zakomunikował Segal.
Mimo ogromnego napięcia, jakie panowało na linii Trump-Twitter w okresie przedwyborczym, platforma nie straciła na tym konflikcie. Według raportu finansowego za czwarty kwartał 2020 roku serwis nadal pozyskuje nowych użytkowników, zbanowanie byłego prezydenta nie zahamowało rynkowej ekspansji platformy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj