Przez lata zdjęcia, filmy GIF-y i dodatkowe znaki umożliwiały wam ujawnianie swojej osobowości i talentu w konwersacji. Ale czasami nawet 280 znaków nie wystarczy, a niektóre niuanse konwersacji mogą zagubić się w tłumaczeniu. Dlatego od dziś testujemy nową funkcję, która pozwoli dodać ludzkiego charakteru do tego, jak korzystacie z Twittera – wasz głos.
Jako pierwsi z nowej funkcji skorzystają posiadacze sprzętów z iOS-em. Obecnie firma testuje ją na wąskiej grupie twitterowiczów, ale w niedalekiej przyszłości dostęp do niej otrzymają wszyscy użytkownicy sprzętów Apple. I choć tylko niektórzy klienci serwisu będą mogli dołączyć nagranie do wiadomości, notatki głowowe będą widoczne dla wszystkich użytkowników portalu na wszystkich urządzeniach.
Firma nałożyła 140-sekundowy limit na nagranie, ale jeśli ktoś przekroczy przewidziany czas, Twitter podzieli wiadomość na kilka części. Dzięki temu nie będziemy musieli obawiać się, że nasza wypowiedź zostanie urwana w pół zdania. Nagrania można publikować wyłącznie w wiadomościach oryginalnych, nie dodamy ich do odpowiedzi oraz retweetów. Nie wiadomo, kiedy funkcja trafi do posiadaczy urządzeń z Androidem.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj