Podczas tegorocznego Calgary Comic Expo, spytany o to, czy del Toro ma w planach następną część, odpowiedział następująco:
"Ostatnio słyszałem, że nie. Guillermo - którego uwielbiam - w każdym wywiadzie opowiada o coraz to nowych planach i naprawdę wierzy w to, że wcieli je w życie. Ostatnio powiedział jednak, że do Hellboya nie wróci. Wcale mnie to nie dziwi, ponieważ i tak zabraknie mu życia, żeby wyreżyserować te dziesiątki filmów, o których mi mówił... Nie wyobrażam go sobie robiącego trzeciego "Hellboya". Zawsze jest bardzo podekscytowany i mówi, że wszystko nakręci... To urocze".
Jak widać, Mignola uważa, że ambicje del Toro przerastają jego możliwości, w końcu doba ma tylko 24 godziny. Reżyser pracuje obecnie m.in. nad filmem sci-fi pt. "Pacific Ring", który może okazać się jego największym projektem do tej pory.