Chris Hemsworth zadebiutował jako Thor w filmie z 2011 roku, a ta przygoda trwała przynajmniej do 2022 roku, kiedy to otrzymaliśmy premierę Thor: miłość i grom, czyli czwartej odsłony przygód boga z Asgardu. Zakończenie w tym ostatnim filmie było otwarte, ale też równie dobrze mogłoby być zwieńczeniem historii Thora w MCU. Czy jednak jest szansa na to, że Hemsworth powróci w piątej części lub w innym projekcie? W wywiadzie dla Total Film Magazine, Hemsworth opowiedział o swoich doświadczeniach z pracy nad nadchodzącym filmem Netflixa zatytułowanym Tyler Rake 2 i o tym, jak radził sobie z jednymi z najtrudniejszych akrobacji w swojej karierze. Mówiąc o skomplikowanych akrobacjach, które musiał wykonać w tym filmie, Hemsworth wspomniał przy okazji, że chciałby zastosować to przy filmie Marvela, jeśli kiedykolwiek powróci do swojej roli.
To najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłem. Nie przesadzam. Pod koniec ujęcia próbujesz złapać powietrzę jak nigdy wcześniej, a wszyscy padają na kolana. Ale jest to o wiele bardziej satysfakcjonujące. Chciałbym wykorzystać ten styl i zintegrować go z filmem Marvela, jeśli kiedykolwiek miałbym zrobić kolejny.
fot. materiały prasowe
Przypomnijmy, że w filmie Tyler Rake 2 zapowiedziano trwającą ponad dwadzieścia minut sekwencję akcji nakręconą na jednym ujęciu. Chociaż Hemsworth nie potwierdza, ani też nie zaprzecza swojego powrotu do MCU, to jednak zgadza się to z jego wcześniejszymi słowami, że każdy powrót do postaci Thora musiałby wnosić coś nowego i kto wie, może doczekamy się kiedyś sekwencji akcji w MCU na jednym ujęciu, w której będzie mógł wykazać się Thor.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj